Wczorajsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, WIG stracił 1,1%, natomiast WIG-20 0,8%. Wyższe otwarcie zostało wykorzystane do sprzedaży, w efekcie indeksy dość szybko oddały początkowy wzrost i przez pozostałą część sesji przebywały w ujemnym terytorium. Zamknięcia nastąpiły w pobliżu dziennych minimów, co należy zinterpretować negatywnie. WIG-20 ustanowił maksimum na 1.545 pkt., natomiast zamknięcie nastąpiło na 1.518 pkt. Indeks znalazł wsparcie na linii łączącej lokalne minima z poprzedniego tygodnia, w związku z czym na początku dzisiejszej sesji należałoby oczekiwać wzrostu. Najbliższym oporem jest poziom 1.523 pkt. Pokonanie powyższego poziomu winno zapowiadać wzrost do 1.530 pkt. Kolejnym oporem jest poziom wynikający z wczorajszego maksimum. Przebicie tego poziomu winno zapowiadać ruch w kierunku 1.557-1.564 pkt. Przebicie tego ostatniego pułapu będzie zapowiadał silniejszy ruch wzrostowy. Z kolei wsparciem jest wczorajsze minimum na 1.516 pkt. Kolejnym ważnym poziomem jest 1.505 pkt. Spadek
poniżej tego poziomu będzie w moim odczuciu zapowiadał test minimum na 1.479 pkt.
Na wczorajszej sesji przeważająca liczba spółek zniżkowała, a sprzedający wyzbywali się w głównej mierze mniejszych spółek. Wśród spółek wchodzących w skład WIG-20 najlepsze wrażenie sprawiały akcje Pekao, ale w dalszym ciągu kupującym nie udaje się powrócić ponad poziom 117 zł, który stanowi najbliższy opór. Duży spadek odnotowały walory Świecia oraz PGF. W przypadku sektora dystrybutorów farmaceutyków negatywnie na rynku odcisnęła się zapowiedź obniżki urzędowych marż na leki refundowane.