Warszawska giełda w końcu pozytywnie zaskoczyła. Indeks dużych spółek wzrósł do najbliższego technicznego oporu na poziomie 1.750 pkt., przede wszystkim dzięki wyższemu popytowi na akcje sektora bankowego. Rynek dyskontował zapowiedź ze strony rządowej, iż w przypadku, gdy koszty przewalutowania kredytów walutowych spowodują, że banki nie wykażą zysków, możliwe są inne rozwiązania lub obciążenia rozłożone na kilka najbliższych lat.
Sukces kupujących na GPW jest tym bardziej warty odnotowania, gdyż dokonał się w sytuacji bardzo niesprzyjającego otoczenia zewnętrznego. Kiedy nasz WIG20 zyskiwał 1,5 proc., na zachodzie DAX w tym czasie tracił 1,5 proc.. Z punktu widzenia analizy technicznej odnotowujemy dalszą poprawę. Po skutecznej obronie dolnego ograniczenia 8-mio miesięcznego kanału spadkowego (1.680 pkt.) i powrocie indeksu WIG20 ponad poziom 1.700 pkt., wczoraj kupującym udało się zamknąć spadkową lukę z 18 stycznia br. w przedziale 1.712-1.734 pkt. Sygnał ten powinien pozwolić naszemu rynkowi przejść co najmniej w fazę konsolidacji, a w przypadku zaangażowania większego kapitału, wzrostowe odreagowanie powinno zdecydowanie poprawić tegoroczne statystyki. Pierwszym zadaniem byków jest skuteczny atak na lokalny szczyt z 14 stycznia br. na poziomie 1.776 pkt.
Bank Japonii zgodne z oczekiwaniami poprawił nastroje na rynkach finansowych
Oprócz posiedzenia amerykańskiego FEDu, piątkowe obrady Banku Japonii były najważniejszym wydarzeniem tego tygodnia. Władze banku centralnego państwa kwitnącej wiśni nie zawiodły. Bank Japonii podjął bardzo zdecydowane działania mające uspokoić sytuację na rynkach finansowych. Śladem m.in. Banku Szwajcarii i Szwecji, w Japonii obowiązywać teraz będą ujemne stopy procentowe. Celem tych działań jest poprawa sytuacji przedsiębiorstw oraz ograniczenie ewentualnych zjawisk deflacyjnych. Decyzja ta poprawiła klimat inwestycyjny na świecie. Indeks Nikkei zyskuje blisko 3%, a kontrakty terminowe na amerykańskie barometry giełdowe rosną o ok. 0,8%. W dniu dzisiejszym nasz indeks WIG stanie przed szansą pokonania istotnej bariery podażowej zlokalizowanej w rejonach poziomu 44,0 tys. pkt. i związanej z dołkiem z 14 grudnia ub. r. Pokonanie tego oporu otworzy drogę do wzrostu o kolejne 1 tys. pkt.
Kolejna szansa na wzrost indeksu S&P500 powyżej 1.900 pkt.
Trwa konsolidacja indeksu szerokiego rynku S&P500 tuż pod poziomem 1.900 pkt. Inwestorzy czekają na impuls, który wskaże rynkowi kierunek na najbliższe tygodnie. Po rozczarowaniu związanym z mało „gołębim” nastawieniem FED, z pomocą przyszedł Bank Japonii i wyniki finansowe kilku dużych amerykańskich spółek, m.in. Facebook, Caterpillar. Dalszą poprawę nastrojów obserwujemy również na rynku surowcowym. Cena ropy Brent wróciła na poziom z początku roku (35,5 USD za baryłkę), co ma związek z możliwą obniżką produkcji ropy o 5 proc. Decyzje mogą zapaść podczas zapowiadanego spotkania OPEC z Rosją.
PKN Orlen – wyniki słabsze od oczekiwań z powodu odpisów
PKN Orlen zanotował w IV kw. 2015 r. stratę netto na poziomie 81 mln zł - podała spółka. Średnia prognoz analityków ankietowanych przez PAP to 76 mln zł zysku netto.
Wynik na poziomie zysku netto obciążony został poprzez odpisy związane z przeszacowaniem zapasów w związku ze spadkiem notowań ropy naftowej oraz odpisy związane z wartością aktywów wydobywczych Orlen Upstream Canada. Zarząd zakłada poprawę wyników w I kw. 2016 r. dzięki wzrostowi marży rafineryjnej i petrochemicznej. Marże w tym roku powinny utrzymywać się na wysokim poziomie. Tegoroczne nakłady inwestycyjne mają wynieść 4,8 mld zł, w porównaniu do 3,2 mld zł w 2015 r. Spółka deklaruje utrzymanie dotychczasowej polityki dywidendowej. W ubiegłym roku dywidenda na akcję wyniosła 1,65 zł.
Apator – zarząd deklaruje poprawę po wpadce w 2015 roku
Apator szacuje, że w minionym roku wypracował na poziomie grupy 64,8 mln zł zysku netto, 112,3 mln zł EBITDA i 769,4 mln zł przychodów. W roku 2016 zysk netto ma wzrosnąć do 80 mln zł, a obroty do 850 mln zł - podała spółka w komunikatach.
Spółka w 2015 roku odnotowała istotne pogorszenie wyników finansowych, które rozczarowały inwestorów. Apator wykonał jedynie ok. 80% obniżonej prognozy zysku netto. Zarząd deklaruje poprawę wyników w tym roku i zysk netto w okolicach poziomu 80 mln zł. Spółka posiada wypełniony portfel zamówień i zabezpieczyła się również przed zmianami kursów walut.