Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Barembruch
|

Metamorfoza na parkiecie

0
Podziel się:

Już drugi dzień trwa piękny sen inwestorów. Sen o hossie.

Metamorfoza na parkiecie

Po poniedziałkowym wzroście indeksów o ponad 2 proc., we wtorek barometry nastrojów dołożyły jeszcze kolejne 2-3 proc., co pozwoliło inwestorom zapomnieć choć na chwilę o tym, że jesteśmy w samym środku trendu spadkowego, że gospodarka amerykańska jest w recesji, a europejska i polska zaczyna zwalniać, że wyniki finansowe firm w tym roku zapewne będą gorsze, niż w poprzednim.

Ale to wszystko było we wtorek nieważne. Wystarczyło, że amerykański bank centralny postanowił pożyczyć instytucjom finansowym kolejne 200 mld dol., żeby złagodzić skutki kryzysu nie spłaconych przez część klientów kredytów hipotecznych.

Eksplozja radości przetoczyła się przez wszystkie czołowe giełdy świata. Stosunkowo najmniej skorzystały na tym giełdy w Europie Zachodniej - indeksy w Niemczech, Francji i Wielkiej Brytanii poszły w górę o 1-1,3 proc. Znacznie bardziej entuzjastycznie reagowali gracze w USA, tam indeksy poszły w górę o 3 proc.

Nasz WIG20 po wzroście o 2,65 proc. osiągnął niemal 2950 pkt. i oddalił się na 5 proc. od dna bessy z 21stycznia. To może oznaczać, że owe dno zostało definitywnie obronione i w przyszłości będzie trwałą barierą, broniącą rynek przed kolejnymi falami bessy.

Ale do entuzjastycznych nastrojów warto podchodzić z pewną ostrożnością. Entuzjazm, któremu wciąż towarzyszą mizerne obroty (we wtorek w Warszawie nie przekroczyły 1,4 mld zł) może szybko wygasnąć, a wtedy rynek niechybnie powróci do szarości. Jeśli jednak dobre nastroje utrzymają się jeszcze choćby przez dwa-trzy dni, perspektywy dla posiadaczy akcji znacznie się poprawią.

Teraz świat giełdowy będzie czekał na 18 marca, kiedy amerykański bank centralny będzie decydował o ile jeszcze obciąć stopy procentowe, by uratować najpotężniejszą gospodarkę świata przed recesją lub choćby złagodzić jej przebieg (bo część analityków uważa, że recesja już trwa).

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)