Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Miedziowy szczyt

0
Podziel się:

Dwutygodniowy klin wzrostowy wyprowadził notowania indeksu na nowe szczyty hossy. Wielu graczy nie akceptuje jednak takiego stylu ich ustanawiania. Obroty nie zwiększają się, co stawia pod znakiem zapytania trwałość zdobyczy popytu.

Bardzo wyczekiwany raport z amerykańskiego rynku pracy, którego zawartość poznaliśmy już w piątek mimo sporego zaskoczenia, jakim był wzrost liczby miejsc pracy w sektorze pozarolniczym w marcu do 180 tys. wobec oczekiwanych 120 tys., a także spadek stopy bezrobocia, praktycznie nie miał żadnego wpływu na inaugurację poświątecznego tygodnia.

Raport odcisnął swoje piętno na notowania Nikkei i DJIA już w końcówce ubiegłego tygodnia, ale w poniedziałek nastroje były już w znacznej mierze stonowane. Wobec 0,6 % straty Nikkei i wyraźnej zniżki cen ropy do niespełna 62 USD/baryłkę warszawski parkiet rozpoczął dzień od 10 pkt. wzrostu pochodnej. W szybkim tempie i ten symboliczny zysk zniknął. Na rynku kasowym pierwsze skrzypce zagrał jednak KGHM, który dzięki utrzymującym się wysokim cenom surowca i zwyżce o 4 % wysforował się na lidera sesji. Indeks rozpoczął notowania ponad poziomem 3550 pkt., a pierwszą godzinę sesji kończył już na rekordowych poziomach hossy. W głównej mierze odpowiedzialna za to był miedziowa spółka, która szybko powiększając wzrost z 4 do 6 % kształtowała nastroje na całym rynku.

Ruch indeksu nie wykraczał jednak poza ramy kilkudniowego klina wzrostowego toteż trudno było liczyć na jego rozwinięcie. Próba dokonania tego z pomocą PEO jaka miała miejsce przed 14.00 zakończyła się fiaskiem, później rolę "języczka u wagi" przejęła TPS ale i wzrost z jej udziałem ugrzązł pod linią tempa. Ostatecznie nie udało się opuścić formacji i sesję indeks zakończył na poziomie 3585 pkt.

Dwutygodniowy klin wzrostowy wyprowadził notowania indeksu na nowe szczyty hossy. Wielu graczy nie akceptuje jednak takiego stylu ich ustanawiania. Obroty nie zwiększają się, co stawia pod znakiem zapytania trwałość zdobyczy popytu. To główny czynnik ryzyka w perspektywie krótkoterminowej. Czy pokusa uczestnictwa w ruchu sięgającym 3800 pkt. gdzie plasuje się linia tempa całej półrocznej fali wzrostowej okaże się silniejsza?

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(0)