Negatywne nastroje, które utrzymywały się od początku sesji nasiliły się po południu, kiedy w skutek słabszych danym makroekonomicznych w Europie oraz dalszych wzrostów cen ropy naftowej w kierunku 54 dolarów za baryłkę, spadki pogłębiły parkiety zachodnioeuropejskie.
Podaż zdecydowanie zaatakowała dotychczasowych liderów czyli akcje KGHM, gdzie kurs spadł ponad sześć procent. Spore, bo czteroprocentowe przeceny, zaliczyły też między innymi PKNOrlen i TPSA. Na wartości traciły także kolejny dzień akcje większości banków. Umacnianie się złotego zachęcało również do sprzedaży akcji na szerszym rynku, w tym walorów eksporterów takich jak Kęty, Groclin i Amica, których kursy zaliczyły kilkumiesięczne dołki. Popyt na złotówkę, związany między innym ze zbliżającą się ofertą PKO BP może na jakiś czas pogorszyć koniunkturę na warszawskim parkiecie. Paweł Kubiak makler DM BZ WBK S.A.