Dzisiejsza sesja azjatycka wskazuje na to, że to najprawdopodobniej nie koniec nerwowych reakcji na rynku. Chiny pozostają w centrum uwagi, a w nocy polskiego czasu poznaliśmy dwa istotne odczyty z gospodarki Państwa Środka.
Najpierw, o 3:00 opublikowany został oficjalny odczyt indeksu PMI, który zgodnie z oczekiwaniami spadł do poziomu 49,7 pkt., czyli poniżej granicy 50 punktów umownie oddzielającej wzrost gospodarczy od recesji. W reakcji na te dane giełda w Szanghaju pikowała w dół tracąc w pewnym momencie niemal 6 proc. 45 minut później opublikowany został Caixin PMI, który ostatecznie został zrewidowany do poziomu 47,3 pkt. czyli nieco więcej niż przy pierwszym odczycie (47,1 pkt.).
Ostatecznie indeks Shanghai Composite traci 1,18 proc. zaś Hang Seng traci 0,86 proc. Mniej zapału w odrabianiu strat mieli natomiast inwestorzy z Japonii, gdzie indeks Nikkei225 traci aż 3,84 proc. Jest to również spowodowane umocnieniem jena, który tradycyjnie zyskuje w obliczu niepokoju na rynku. Kurs USDJPY o poranku melduje się w okolicy 120,60.
Kolejnym ważnym wydarzeniem sesji azjatyckiej była decyzja Banku Australii w sprawie stóp procentowych. Tym razem RBA nie zdecydowało się na żadne działania, a główna stopa procentowa pozostała na oczekiwanym poziomie 2,0 proc. Szef RBA Glenn Stevens stwierdził, że wszystkie dostępne informacje wskazują na delikatną poprawę sytuacji gospodarczej w Australii głównie za sprawą sektora edukacji i turystycznego. Oczywiście z komunikatu dowiadujemy się także, że Bank uważnie obserwuje sytuację w Chinach i jest to potencjalny problem dla gospodarki Australii. Stevens oczekuje, że FED podniesie stopy procentowe do końca tego roku, co w domyśle oznacza, że jego zdaniem dolar australijski będzie nadal tracił względem amerykańskiego.
Początek sesji przynosi bardzo wyraźne spadki, a wszystkie główne indeksy poza włoskim FTSE MIB tracą wyraźnie ponad 1 proc. WIG20 doskonale wpisuje się w europejskie nastroje i obecnie traci około 1,25 proc. Podczas dzisiejszej sesji poznamy indeksy PMI dla gospodarek europejskich i amerykańskiej, w tym kilka odczytów finalnych, PMI dla Wielkiej Brytanii, dane z rynku pracy Niemiec, a także dane o PKB Kanady. O godzinie 9:30 kursy głównych par walutowych ze złotym kształtowały się następująco: USDPLN 3,7496; EURPLN 4,2353; CHFPLN 3,9073; GBPPLN 5,7630.