Głównym powodem wczorajszej poprawy notowań były wciąż dobre wyniki spółek za czwarty kwartał. Wczoraj pomogły rezultaty J.P. Morgan – to poprawiło notowania całego sektora finansowego. Obroty były wysokie – na NYSE nieco wzrosły, na Nasdaq’u nieznacznie się obniżyły. W handlu posesyjnym niewiele się zmieniło – AHI wzrosło o 0,04%.
Sesja pokazała, że sentyment rynkowy wciąż pozostaje pozytywny a korekty dokonują się w biegu. Dzięki dobrym wynikom spółek nowe środki wciąż napływają na rynek a każdy spadek intraday wykorzystywany jest do kupna akcji. Takie, niemal euforyczne nastroje, stwarzają jednak zagrożenie dla kontynuacji wzrostów w średnim terminie. Kiedy większość spółek opublikuje wyniki, może się okazać, że nie będzie już pod co grać. Nawet w krótkim terminie istnieje ryzyko bardziej dynamicznego spadku – rynek od dłuższego czasu jest silnie wykupiony a na DJIA może ukształtować się podwójny szczyt, w okolicy silnego oporu, jakim jest szczyt z wiosny 2002 roku – 10 635 pkt.