Trwające przepychanki pomiędzy greckim rządem, Międzynarodowym Funduszem Walutowym, i wierzycielami powodują, iż na rynkach finansowych utrzymuje się stan podwyższonej zmienności nastrojów. Dla naszego rynku oznacza to, iż większy kapitał powstrzymuje się z istotniejszymi decyzjami.
Wczoraj indeks WIG20 ostatecznie zdołał zyskać na wartości 0,33 proc., jednak poziom aktywności (484 mln zł na blue chips) wciąż nie zachwyca, co uniemożliwia postawienie bardziej wiarygodnej prognozy na przyszłość.
W krótkim terminie na rynku dużych spółek przewagę utrzymuje strona popytowa. Indeks WIG20 po skutecznej obronie kluczowego wsparcia na poziomie 2.300 pkt. znajduje się w fazie korekcyjnego odreagowania w górę. Dość istotną rolę pełni teraz biały korpus z 22 czerwca br. ze szczególnym uwzględnieniem jego połowy (2.330 pkt.). Sukcesem kupujących jest również przełamane najbardziej stromej linii trendu spadkowego. Jeżeli naszemu rynkowi uda się w dniu dzisiejszym w dobrym stylu przetrwać odnotowane wczoraj pogorszenie klimatu inwestycyjnego na świecie, rosną szanse, iż na krzywej MACD wygenerowany zostanie sygnał kupna. Perspektywy wystąpienia letniej hossy zostaną natomiast odwrócone, w momencie spadku indeksu WIG20 poniżej poziomu 2.330 pkt. i załamaniu wsparcia na 2.300 pkt.
Brakuje kapitału na cały rynek
Jak na razie obecny na GPW kapitał z jednodniową rotacją przeskakuje z rynku dużych spółek na segmenty o niższej płynności i na odwrót. Wczoraj zdecydowanie gorzej wiodło się małym i średnim spółkom. Blisko 50 proc. walorów notowanych na GPW straciło na wartości. W dużym stopniu za pogorszenie nastrojów na szerokim rynku odpowiada brak rozstrzygnięcia sprawy greckiej oraz drugi z rzędu spadek indeksu zaufania niemieckich przedsiębiorców IFO. Inwestorzy obawiają się, iż bankructwo Grecji odbije się na kondycji europejskiej gospodarki. Dane te częściowo podkopały optymizm wywołany wtorkową publikacją lepszych od oczekiwań wskaźników aktywności gospodarczej (PMI). Dobre dane napłynęły natomiast z naszego rynku. Stopa bezrobocia w Polsce jest najniższa od sześciu lat i wynosi obecnie 10,8 proc.. Indeks WIG pozostaje w fazie krótkoterminowego odreagowania w górę. Scenariusz kontynuacji odbicia broniony jest przez poziom 53,5 tys. pkt. (przełamana stroma linia
trendu spadkowego).
Indeks S&P500 nadal w okolicach technicznego oporu
Barometr koniunktury pięciuset największych spółek Wall Street stracił wczoraj na wartości 0,74 proc. i oddalił się od istotnego oporu na poziomie 2.120 pkt. Rynek dyskontował informację, iż MFW odrzucił propozycję restrukturyzacji Grecji, co spowodowało, iż rozmowy wróciły do punktu wyjścia. Zdaniem premiera Grecji Alexisa Tsiprasa pierwszy raz MFW nie zaakceptował propozycji reform fiskalnych proponowanych przez rząd Aten. Rozmowy kontynuowane będą już dzisiaj. Mówi się również, iż wierzyciele Grecji muszą rozważyć redukcję długu.
PGE - dywidenda zgodna z oczekiwaniami
Środowe walne PGE uchwaliło przeznaczenie 1,46 mld zł na dywidendę, czyli 0,78 zł na akcję.
Komentarz: Wcześniej dokładnie 0,78 zł dywidendy na walor rekomendował zarząd i rada nadzorcza. Zatem wczorajsza decyzja WZA nie stanowiła zaskoczenia. Oznacza to również, że spółka na wypłatę dla akcjonariuszy przeznaczy 40 proc. zysku wypracowanego w ubiegłym roku. To najniższa stawka przewidziana w ramach ustalonej polityki dywidendowej przewidującej wypłatę od 40 do 50 proc. zysku. Dzień dywidendy został ustalony na 24 września br. Zysk netto PGE w 2014 r. wyniósł 3,64 mld zł. W poprzednim roku spółka wypłaciła w formie dywidendy 1,1 zł na akcję. Informacja ta nie wpłynie w istotny sposób na kurs spółki, gdyż była oczekiwana. Uchwalona niższa kwota dywidendy nie pomoże również w odwróceniu utrzymującego się ostrożnego podejścia inwestorów do spółek z sektora energetycznego.
Synthos - w centrum uwagi ceny kauczuku
Synthos wypłaci 0,25 zł dywidendy na akcję z zeszłorocznego zysku. Łącznie na ten cel trafi 330,8 mln zł - poinformowała spółka w komunikacie.
Komentarz: W ubiegłym roku spółka wypłaciła akcjonariuszom 0,31 zł na akcję, a zysk netto wypracowany w 2013 r. wyniósł 417 mln zł. W 2014 r. spółka odnotowała 357 mln zł zysku netto, a na dywidendę trafić ma 330 mln zł, co oznacza wysoką stopę wypłaty. Dzień dywidendy ustalono na 2 lipca br. Na kurs akcji większy wpływ niż dywidenda, ma obecnie perspektywa poprawy cen kauczuku. Inwestorzy liczą, iż wyższe ceny tego surowca przełożą się na poprawę wyników spółki w II i III kwartale 2015 r.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1434609952&de=1435245000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=copper&colors%5B0%5D=%231f5bac&w=640&h=300&cm=0&lp=1"/>