WIG20 odbił od styczniowego dołka już o ponad 13 proc., co wskazuje na wyraźną poprawę nastrojów na warszawskim parkiecie. Tak mocne wzrosty nie są przypadkiem i można zauważyć wiele przesłanek, które podpowiadają, że to co najgorsze mamy już za sobą.
Głównym powodem wzrostów na GPW są dobre nastroje wśród globalnych inwestorów. Ci zdecydowali się na bardzie ryzykowne aktywa, jakimi są na przykład akcje. Powrócono także w sposób bardziej zdecydowany i odważnie na rynki wschodzące. Takie działanie nie było zbyt popularne w ostatnich kilkunastu miesiącach. Mimo tego, ze spadki oglądaliśmy zarówno na rynkach wschodzących i rozwiniętych, to odbicia można było zaobserwować już tylko w przypadku tych drugich.
Dobrze na rynki zadziałały także przewidywania dotyczące FED, który raczej nie będzie podnosił stóp procentowych w tym roku. Automatycznie zmniejsza to presję wywieraną na rynki wschodzące. Istotne są również działania EBC, który najprawdopodobniej będzie dalej luzował swoją politykę monetarną w marcu, co również będzie sprzyjać indeksowi WIG20.
Kolejnym ważnym czynnikiem jest to, że spowolnienie gospodarcze, które nastąpiło na początku bieżącego roku w Chinach, zostało opanowane i jest obecnie kontrolowane przez władze w Pekinie. Tamtejszy bank centralny stabilizuje kurs juana, wprowadza specjalne środki ostrożnościowe dla komercyjnych banków, a ponadto władze fiskalne nie wykonują nerwowych ruchów, jeśli chodzi o stymulację, szukając bardziej trwałego rozwiązania problemów Państwa Środka. To wszystko nie oznacza jednak, że kryzys w Chinach mamy już za sobą. Na ten moment wyraźnie on wyhamował.
Lepiej dzieje się także w Polsce. Do niedawna dużo niepokoju wprowadzała kwestia kredytów frankowych. Propozycja nowego ustawodawstwa w tej sprawie, wyszła z inicjatywy prezydenta, a rynek zapoznał się z ewentualnym czarnym scenariuszem i go zdyskontował. Ponadto rząd zapowiedział, że przygotuje do wspomnianej ustawy poprawki, które złagodzą jej wpływ na sektor bankowy. Innym pozytywem jest tempo wzrostu gospodarki. Polskie PKB powinno wzrosnąć w bieżącym roku w tempie co najmniej 3,5 proc. Osiągnięcie podobnego wyniku zakłada się także na rok 2017.
Obecnie mamy zatem optymalny moment na to, żeby wybrać spółki, które najmocniej korzystają na solidnych perspektywach rodzimej gospodarki. W przypadku indeksu WIG20, to istnieją duże szanse na to, że już w drugim kwartale tego roku powróci on do poziomu powyżej 2000 punktów.