Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Łukasz Bugaj
|

Nadchodzący test siły rynku

0
Podziel się:

Dzisiaj od samego rana napływały pozytywne komentarze z Japonii. Publikowane dane makro za okres sprzed trzęsienia ziemi zaskakują pozytywnie, a obecnie nadchodzą informacje o stopniowym wznawianiu produkcji przez fabryki.

Nadchodzący test siły rynku

Chodzi nie tylko o japońskie przedsiębiorstwa, ale również te spoza kraju dotkniętego kataklizmem. Przykładowo dzisiaj, po krótkiej przerwie, ponownie ruszyła produkcja w głównym zakładzie Saaba.

Poranne pozytywne nastroje

Japoński Nikkei jest na dobrej drodze by odrobić straty poniesione w wyniku trzęsienia ziemi, a sytuacja w samych spółkach oceniana jest na stabilną, co potwierdzone zostało przez agencję ratingową Moody's. Poinformowała ona wczoraj wieczorem, że kataklizm pozostaje bez wpływu na ocenę kredytową japońskich spółek. Te pozytywne informacje jak i zbliżający się koniec miesiąca oraz kwartału wyraźnie poprawiały nastoje. Czekano również na raport ADP, który uznawany jest za zapowiedź publikowanego w piątek oficjalnego raportu z rynku pracy.

Raport ADP wspiera ostatnie wypowiedzi członków Fed

Publikacja ADP okazała się zgodna z oczekiwaniami i liczba nowych etatów w sektorze prywatnym wyniosła 201 tys. Wpływ tych danych na rynek jest trudny do interpretacji, gdyż wysokie wartości wskazują z jednej strony na dobrą kondycję rynku pracy jak i gospodarki, ale oznacza to z kolei koniec ultrałagodnej polityki pieniężnej za oceanem, co już dla akcji pozytywem nie jest.

Natomiast gorsze dane wzmacniałyby ciągle widoczny wśród inwestorów obóz wskazujący na możliwość uruchomienia przez Bena Bernanke trzeciej edycji ilościowego poluzowania. Dzisiejsza publikacja jest bardziej spójna z wypowiedziami ostatnich członków Rezerwy Federalnej wskazujących na definitywny koniec skupu obligacji przez bank centralny w czerwcu tego roku, jeśli nie wcześniej.

Nadchodzący koniec ultrałagodnej polityki pieniężnej za oceanem może ciążyć notowaniom

Rynek wciąż musi zmierzyć się z tematem nieuchronnego końca drukowania pieniądza przez Rezerwę i być może właśnie dlatego popołudniu warszawski parkiet osłabł i opuścił dołem konsolidację w którą wszedł po godzinie 10:00 i ustanowieniu nowego rekordu trendu. Pamiętać również trzeba, że poziom 2850 punktów jest ostatnim ważnym oporem na drodze do 3000 pkt. i wynika z lekko nachylonego ograniczenia trendu bocznego w jakim indeks przebywa od listopada zeszłego roku. Ciężko było sobie wyobrazić sytuację, że indeks opuści wielomiesięczny przedział wahań za pierwszym podejściem. Zastanawiające jest jednak to, że słabość naszego rynku nie jest powielana na Zachodzie. Warto zwrócić uwagę, że spadkom towarzyszy osłabiający się złoty, co może oznaczać sprzedaż akcji przez inwestorów zagranicznych.

Wkrótce test siły rynku

Jutro kończy się zarówno miesiąc marzec jak i cały pierwszy kwartał tego roku. Oczekiwać należy procesu _ window dressing _ by obecne wysokie poziomy cenowe przynajmniej utrzymać. Prawdziwy test dla rynku nadejdzie w piątek, czyli w pierwszy dzień kwietnia. Podczas obecnej hossy dzień rozpoczynający miesiąc z reguły jest udany dla posiadaczy akcji, co z kolei często zapowiada wzrosty przez większą część nadchodzących 30 dni. Czy tym razem będzie podobnie? Wpływ na to będą miały dane z rynku pracy, a raczej reakcja na nie, gdyż tak jak wskazane to było powyżej ową publikację można różnie interpretować. Byki więc mogą na swoją korzyść wykorzystać zarówno bardzo dobre dane jak i te rozczarowujące. Obecnie panujący trend faworyzuje oczywiście pozytywną reakcję.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Millennium DM
KOMENTARZE
(0)