Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Maciej Rynkiewicz
|

Nawałnica koszmarnych danych. Tak uderzyła w inwestorów na GPW

0
Podziel się:

To był fatalny początek tygodnia na giełdzie w Warszawie. Przeczytaj o nim w komentarzu Money.pl

 Maciej Rynkiewicz , analityk Money.pl
  
Analityk rynków finansowych i procesów zachodzących w gospodarce. Stawia na chłodną analizę fundamentalną, jednak nie ignoruje emocji tłumu. Gorący zwolennik komentowania zdarzeń ekonomicznych za pomocą liczb.
Maciej Rynkiewicz , analityk Money.pl Analityk rynków finansowych i procesów zachodzących w gospodarce. Stawia na chłodną analizę fundamentalną, jednak nie ignoruje emocji tłumu. Gorący zwolennik komentowania zdarzeń ekonomicznych za pomocą liczb.

Indeks WIG20 stracił dziś 1,9 procenta, a mniejsze mWIG40 i sWIG80 zakończyły dzień odpowiednio na 2,47 i 1,6-procentowych minusach. Mogło być jednak dużo gorzej.

Od startu notowań do godziny 11 najważniejszy indeks runął o ponad 60 punktów. W drugiej części dnia wcale nie było lepiej, inwestorzy zafundowali sobie bowiem prawdziwy dreszczowiec. Indeks WIG20 niebezpiecznie balansował na granicy 2130 punktów, kilkukrotnie go przebijając. Ostatecznie grupa blue chipów zakończyła sesją na poziomie 2137 punktów.

W pierwszej sesji w tym tygodniu prawie wszystkie największe spółki straciły. Rekordziście GTC ubyło ponad 4 procent. Nic nie oberwało się za to Asseco Poland i Boryszewowi, które zakończyły dzień na zerze. Jedyną spółką z WIG-u 20, która zyskała (0,55 procenta) była firma Kernel.

Poważna zadyszka krajowych inwestorów wynikła przede wszystkim z politycznych zawirowań w Grecji. Poniedziałek nie przyniósł jakichkolwiek dobrych informacji co do perspektywy budowy nowego rządu w Atenach. Europa szykuje się więc na powtórkę wyborów.

Na ten słaby wynik mogła wpłynąć również przegrana Angeli Merkel w wyborach regionalnych. Kanclerz Niemiec przegrała w Nadrenii Północnej - Westfalii, czyli najbardziej zamieszkanym bundeslandzie. Inwestorzy wielokrotnie udowadniali, że porażki Angeli Merkel skutkują odwrotem od ryzykownych aktywów.

Przez to indeksy na Starym Kontynencie głównie dziś traciły. Niemiecki DAX i francuski CAC40 sporo ponad 2 procent, a Athex Comp w Atenach sporo ponad 4 procent. Przed większymi spadkami zdołali się uchronić inwestorzy w Bułgarii i na Słowacji. Na tym tle giełda w Warszawie nie prezentuje się najgorzej.

Sytuacji na parkietach na Starym Kontynencie w ciągu dnia nie poprawili inwestorzy za Oceanem. Najważniejsze indeksy otworzyły się dziś na prawie procentowych minusach i kontynuują spadki. Dow Jones i S&P 500 znajdują się teraz niedaleko najniższych poziomów z tego roku. Ciężko oczekiwać, że do końca dnia cokolwiek zmieni tę sytuację.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)