Dzisiejszy komentarz przed sesją mógłby się ograniczyć do lakonicznego komunikatu. Będzie rosło przynajmniej do 3100 pkt. na WIG20. Dlaczego? Bo tak. Wszelkie uzasadnienia tego faktu będą nieco sztuczne i wymuszone. Bardziej wysublimowanym graczom należy się jednak garść informacji dodatkowych.
Zanim jednak przejdziemy do sytuacji na dwudziestu największych spółkach, odnotujmy, że dziś przybędzie na parkiecie kolejna firma. Debiut Unimy2000 nie powinien odbiegać od poprzednich tego typu wydarzeń. Redukcja zapisów na poziomie 97 proc. gwarantuje solidny zysk pierwszego
dnia – minimum 20 proc. Później jednak (za 2-3 dni) akcje wrócą w okolice ceny emisyjnej. To niestety uroki kupowania akcji na kredyt.
W publikacjach makroekonomicznych mamy dzień przerwy. Choć trzeba będzie zwrócić uwagę już po zakończeniu notowań na dane o deficycie budżetowym w USA o godzinie 20.00. Za oceanem zresztą wczoraj mieliśmy wręcz euforię na rynku akcji. Sesja w USA, która zaczęła się dość niemrawo, zakończyła się wieczorem wzrostem indeksu Dow Jones o 0,9 proc., zaś technologiczny NASDAQ zyskał aż 2 proc. Podobny optymizm dotknął zresztą emerging markets. Giełda w Brazylii zyskała 1,1 proc, zaś meksykański IPC aż 2,4 proc.
Trudno, by w takim otoczeniu inwestorzy w Warszawie nie wykorzystali okazji do wzrostów. Martwi co prawda kolejny spadek indeksu surowców – CRB,
o 1 proc., choć nawet spadające ceny miedzi nie przeszkodziły wczoraj KGHM wzrostu.
Na koniec sytuacja na rynku terminowym. Tu jest bardzo ciekawie.
Kontrakty - wrześniowy i grudniowy - oderwały się od siebie. NA FW20U6 baza wynosi 9 pkt., zaś na FW20Z6 urosło do 29 pkt. Być może więc jutro będziemy mieli na rynku terminowym masową zmianę serii i koniec sesji cudów. Sytuacja przypomina w tej chwili bowiem bardziej mecz NBA (kosze padają co kilka sekund) niż handel akcjami. I jeszcze jedno memento na koniec. Owe sesje cudów i wzrostów zostawią na rynku nawis akcji, które zaczną parzyć w ręce i bez skrupułów zostaną posłane na rynek. LOP na FW20U6 pozwoli jednak przewidzieć moment kiedy to nastąpi.