Ponad 1 procent stracił w poniedziałek indeks WIG20, idąc w ślad za głównymi wskaźnikami w Europie. W USA główne indeksy zaczęły dzień od spadków, teraz są nieco powyżej poziomów z ostatniego zamknięcia.
Podczas poniedziałkowego handlu na rynki nie napłynęły znaczące informacje z gospodarki. Słabo wypadł amerykański indeks NY Empire State, ale zwykle nie ma on dużego wpływu na nastroje wśród inwestorów. W poniedziałek wyraźną przewagę na giełdach mieli jednak sprzedający akcje, co doprowadziło indeks WIG20 w okolice tegorocznego minimum.
Wyraźne spadki wśród spółek z indeksu WIG20 notowały w poniedziałek banki oraz firmy energetyczne. Tauron, który w tym tygodniu ma opublikować wyniki spadł o ponad 4 procent. Mocno w dół poszły również notowania PGE oraz Enei. Z kolei notowaniom banków niezmiennie nie sprzyja sprawa pomocy dla posiadaczy kredytów we frankach szwajcarskich oraz podatku bankowego.
Ważniejsze dane z polskiej gospodarki napłyną na rynki we wtorek. GUS ma opublikować dane dotyczące dynamiki wynagrodzeń oraz zatrudnienia w lipcu.
Główne indeksy GPW podczas sesji w poniedziałek src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1439794800&de=1439823660&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=WIG&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=mWIG40&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=sWIG80&colors%5B3%5D=%234dadff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=1&rl=1"/>
_ _Aktualizacja: 16:00
Coraz większe spadki na GPW. Znów banki
Łukasz Pałka
Już ponad 1 procent wobec ostatniego zamknięcia traci indeks WIG20 w drugiej części poniedziałkowego handlu. Po rozczarowujących danych z USA również notowania na Wall Street ruszają "pod kreską".
Rozczarowaniem dla inwestorów okazał się odczyt wskaźnika NY Empire State, który znalazł się na poziomie najniższym od 2009 roku. To nie poprawiło nastrojów na nowojorskiej giełdzie. Jednocześnie na stołecznym parkiecie również jesteśmy świadkami coraz większej przeceny.
Główne indeksy GPW podczas sesji w poniedziałek src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1439794800&de=1439823660&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=WIG&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=mWIG40&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=sWIG80&colors%5B3%5D=%234dadff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=1&rl=1"/>
W WIG20 spadki napędzają spółki energetyczne oraz banki, a więc spółki, które od dłuższego czasu dają inwestorom sporo powodów do obaw o zyski. Dzisiaj mBank traci ponad 3 procent, podobnie jak PGE i Tauron. Nie widać również poprawy, jeżeli chodzi o notowania KGHM, które spadają o ponad 1,5 procent.
_ _Aktualizacja: 13:18
Bardzo dobre dane ze strefy euro nie pomogły
Przemysław Ławrowski
Sytuacja dla europejskich byków nieco się pogorszyła. Nieco niższa ranga dzisiejszego odczytu ze strefy euro nie poprawiła nastrojów, mimo że dane wynik jest bardzo dobry.
Na półmetku sesji indeks WIG20 utrzymuje się lekko poniżej poziomu piątkowego zamknięcia, tym samym plasując się poniżej poziomu 2200 punktów. Najsłabszą spółka w stawce jest PGE oraz Synthos, a najlepiej radzi sobie Bogdanka. Lubelski Węgiel pokaże wyniki już w czwartek 20 sierpnia.
Około 0,4 procent traci indeks małych spółek sWIG80. Nie brak jednak firm, które zyskują na wartości. Liderem jest Monnari ze wzrostem przekraczającym 8 procent oraz Bytom, który zyskuje ponad 2 procent. Na temat spółki Bytom pisaliśmy dzisiaj więcej w tekście Spółka dnia.
Zobacz, jak wygląda sesji na GPW src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1439794800&de=1439825400&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=mWIG40&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=sWIG80&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=4&rl=1"/>
W Europie zachodniej poranne wzrosty również nieco stopniały. Z takim rozkładem sił mamy do czynienia mimo bardzo dobrego wyniku bilansu handlowego dla strefy euro. Wynik dla danych niewyrównanych sezonowo to 26,4 mld euro. To rekordowy odczyt.
Popołudniu poznamy serię nieco mniej ważnych dla rynku danych makroekonomicznych. Indeks NY Empire State przedstawi nastroje menadżerów firm produkcyjnych w stanie Nowy Jork.
_ _Aktualizacja: 09:54
Odbicie w Europie. GPW jest innego zdania
Przemysław Ławrowski
Europejskie parkiety odzyskują nieco swojej wartości po ostatnich spadkach związanych z dewaluacją juana. Jednym ze słabszych rynków jest w poniedziałek GPW. Indeks WIG20 ponownie spadł w okolice poziomu 2200 punktów.
Nowy tydzień rozpoczął się wzrostem najważniejszych europejskich indeksów. Niemiecka oraz hiszpańska giełda zyskują ponad procent. Na nieco mniejszym plusie jest włoski oraz francuski rynek akcji.
Na ostatniej prostej jest już kwestia zaakceptowania programu pomocowego dla Grecji. W czwartek Ateny dostaną pieniądze z transzy w wysokości 26 mld euro. Wydaje się jednak, że nie tylko ten czynnik przyczynił się do poprawy nastrojów. Pozytywnie zadziałało uspokojenie rynku po ostatniej dewaluacji juana.
Zobacz, jak rozpoczęła się poniedziałkowa sesja na GPW src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1439794800&de=1439825400&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Na GPW WIG20 rozpoczął sesję od wzrostów, jednakże po niespełna godzinie notowań spadł w okolice piątkowego zamknięcia. Problemy z wybiciem indeksu blue chipów należy wiązać ryzykiem politycznym.
Przed południem nie pojawią się żadne ważniejsze dane makroekonomiczne. Wśród informacji, na które warto zwrócić uwagę, jest publikacja odczytu bilansu handlu zagranicznego dla strefy euro. Rynek spodziewa się nadwyżki na poziomie 19,3 mld euro.
_ _Aktualizacja: 16. sierpnia godz. 23:17
GPW: Czas na kolejne wyniki. Przyjdzie odbicie?
Łukasz Pałka
Kolejne wyniki dużych spółek oraz dane z polskiej gospodarki za lipiec przyciągną uwagę graczy podczas najbliższych pięciu sesji na stołecznym parkiecie. Wygląda też na to, że przynajmniej w najbliższych miesiącach na rynki nie będą napływać kolejne informacje z Grecji, zachęcające inwestorów do wyprzedawania akcji.
Na warszawskiej giełdzie trwa sezon wyników spółek po pierwszym półroczu. Po czwartkowej publikacji raportu finansowego KGHM, w trzecim tygodniu sierpnia przyjdzie czas na kolejne. Ciekawie pod tym względem zapowiada się czwartek, gdy swoje wyniki zaprezentują m.in. notowane w WIG20 Tauron oraz Bogdanka, a także inne spółki, które zwykle wzbudzają spore emocje wśród inwestorów: LPP, Getin Noble Bank oraz Alior Bank.
Obserwatorzy rynku w przypadku wyników banków, jak i komentarzy władz tych instytucji, zwracają teraz szczególną uwagę na kwestie związane z prognozami dotyczącymi planów wprowadzenia pomocy dla posiadaczy kredytów we frankach szwajcarskich, jak i podatku bankowego. Tutaj warto zwrócić uwagę na Getin Noble Bank, którego akcje w ciągu ostatnich pięciu sesji straciły kolejnych 20 procent wartości i na zakończeniu piątkowej sesji jeden papier kosztował już mniej niż 80 groszy. W opinii analityków to właśnie Getin Noble Bank będzie jednym z tych banków, które mogą ucierpieć najmocniej na planowanych zmianach.
Indeks WIG20 w piątek znów spadł poniżej ważnego poziomu 2,2 tysiąca punktów. Kursowi nie sprzyjają niezmiennie notowania banków, ale również kurs KGHM, który po publikacji lepszych wyników wyraźnie zyskiwał tylko w pierwszej części piątkowej sesji.
W poniedziałek na rynki nie napłyną informacje z gospodarek, które mogłyby mieć wpływ na nastroje wśród inwestorów. Seria ciekawych publikacji rozpocznie się dopiero we wtorek, gdy inwestorzy poznają najnowsze dane na temat dynamiki zatrudnienia i wynagrodzeń w polskiej gospodarce w lipcu. Według prognoz pensje w lipcu były o 3,2 procent wyższe niż przed rokiem. Wolniej wzrosło z kolei zatrudnienie, o niecały 1 procent r/r.
W środę z kolei poznamy dane na temat produkcji przemysłowej w Polsce (prognoza za lipiec: +4,1 procent r/r) oraz sprzedaży detalicznej (prognoza za lipiec: +2,8 procent r/r).
Te informacje najprawdopodobniej nie będą jednak miały tak dużego znaczenia dla inwestorów jak środowa publikacja protokołu po ostatnim posiedzeniu władz monetarnych USA. Poznamy go o godzinie 20 polskiego czasu. Jego lektura będzie miała dla inwestorów znaczenie w kontekście dalszych spekulacji dotyczących tego, kiedy Fed podniesie stopy procentowe w USA. Na razie większość ekonomistów obstawia, że będzie to miało miejsce podczas posiedzenia we wrześniu, choć nie brakuje głosów, że Fed może wstrzymać się z podwyżką do grudnia.