Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Barembruch
|

Niebezpieczny czwartek

0
Podziel się:

Jeśli inwestorzy w USA zapomną o zagrożeniach dla amerykańskiej gospodarki - a takie okresy amnezji często im się zdarzają - to szczyt może jeszcze paść.

Niebezpieczny czwartek

href="http://direct.money.pl/idm/"> *Jeśli inwestorzy w USA zapomną o zagrożeniach dla amerykańskiej gospodarki - a takie okresy amnezji często im się zdarzają - to szczyt może jeszcze paść. *

Środowe notowania na warszawskiej giełdzie zakończyły się lepiej, niż by mogły. Mimo fatalnych danych z amerykańskiego rynku nieruchomości - sprzedaż domów okazała się niższa od oczekiwań analityków - oraz sięgających 8 mld dolarów strat banku inwestycyjnego Merrill Lynch spadki indeksów okazały się bardzo umiarkowane.

WIG20 stracił zaledwie 0,7 proc., a obrazujące koniunkturę wśród mniejszych spółek mWIG i sWIG - jeszcze mniej, bo o 0,2-0,4 proc. W ciągu dnia straty były większe, ale po części zostały odrobione w końcówce.

Właśnie wtedy, gdy do Warszawy dotarły złe wieści z amerykańskiej gospodarki. Polska giełda należała w środę do najsilniejszych w regionie - np. budapeszteński BUX stracił aż 1,4 proc. - i wypadł nieźle na tle największych parkietów Starego Kontynentu, które straciły 0,5-0,6 proc. A i aktywność inwestorów była wysoka - przekroczyła 2 mld zł. Nie grozi nam więc inwestycyjny marazm.

Inna sprawa, że największy test wciąż może być jeszcze przed warszawskimi graczami. Dopiero w czwartek inwestorzy będą mieli okazję, by zdyskontować w całości złe nastroje, które zagościły na amerykańskich parkietach. Indeksy za Oceanem spadały od 1,3 do 2,6 proc., co zapewne nie pozostanie bez wpływu na kondycję rynków azjatyckich i europejskich.

Na szczęście WIG20 ma jeszcze spory zapas do strefy 3600-3700 pkt., której przebicie mogłoby oznaczać definitywne zakończenie hossy. Po środowym niewielkim spadku indeks największych spółek jest w okolicach 3870 pkt., czyli raptem jeden procent pod pobitym dwa tygodnie temu rekordem wszech czasów.

Jeśli inwestorzy w USA zapomną o zagrożeniach dla amerykańskiej gospodarki - a takie okresy amnezji często im się zdarzają - to szczyt może jeszcze paść.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)