Czwartkowa sesja w USA przebiegała w zmiennej atmosferze. Zaczęło się od umiarkowanych wzrostów. Bardzo szybko jednak optymizm wyparował a indeksy zaczęły opadać. Kolejny raz zdecydowanie lepiej zachowywał się Nasdaq Composite – tym razem dzięki lepszym od oczekiwań wynikom kilku technologicznych spółek (Qulacomm, Texas Instruments, Computer Associates).
W połowie dania doszło do kolejnej zmiany sentymentu – indeksy powoli, ale systematycznie odrabiały straty z pierwszej części notowań. Wspinaczka trwała do końca sesji a zamknięcia wypadły blisko dziennych maksimów. Obroty na obu rynkach wzrosły (bardziej wyraźnie na NYSE). Po sesji istotnych informacji nie było a AHI spadło o 0,22%.