Początkowe minusy indeksów jeszcze przed południem zostały zniwelowane pojawiającym się na największych spółkach bardziej zdecydowanym popytem. Być może to koniec miesiąca lub też bijący nowe historyczne szczyty węgierski BUX zachęciły niekoniecznie tylko rodzimych kupujących do zignorowania wydarzeń na pozostałych rynkach. Tradycyjnie już niemal największe obroty podzieliły między siebie PKNOrlen oraz TPSA do których dołączył KGHM, Pekao oraz BPH. O ile jednak akcje płockiej i lubińskiej spółki oraz akcje banków wykazywały ochotę do wzrostu to walorom TPSA wyraźnie brakowało siły do przebicia oporu na poziomie 14,50. Na szerszym rynku nie było widać takiej jednomyślności. Podzieleni inwestorzy docenili tym razem Softbank, Mostostal Export i Zabrze, ZM Duda i Paged, a pozbywali się m.in. akcji Jelfy, PGF, Ireny i Elektrobudowy. Podane po południu słabsze dane makroekonomiczne z amerykańskiej gospodarki odebrały nieco animuszu kupującym na zakończeniu naszej sesji.