Dzięki udanej ostatniej godzinie handlu WIG20 wyraźnie zyskał na wartości, pozostawiając w tyle pozostałe indeksy giełdowe w Europie i USA. Tam nastroje są raczej negatywne, choć dane jakie napłynęły na rynek nie były złe.
Najważniejszymi informacji z rynku były dziś te napływające z Chin i USA. Produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna wzrosły w stosunku do poprzednich odczytów, choć produkcja w Chinach była nieco niższa niż zakładali analitycy (+9,3 procent wobec szacowanych 9,5 procent). Na zamknięciu główny indeks giełdy w Shanghaiu stracił na wartości 0,4 procent. Natomiast indeksy z Wall Street po dwóch godzinach handlu tracą do 0,2 procent.
Do końca sesji na giełdach w Europie pozostało już niewiele czasu i wszystko wskazuje na to że indeksy nie zdołają wyjść nad kreskę.Zupełnie z inną sytuacją mieliśmy do czynienia na GPW. W ostatniej godzinie handlu kurs ustanowił nawet dzienne maksimum na 2357 punktów.
Notowania głównych indeksów z GPW src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1368428400&de=1368459900&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=mWIG40&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=sWIG80&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=WIG-Plus&colors%5B3%5D=%234dadff&fg=1&st=1&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Podobnie jak indeks mocno finiszował Eurocash, który okazał się najmocniejszą spółką (+2,26 procent). Ponad 2 procent nad kreską zamknęły się też notowania TPSA i Pekao. Szczególnie ciekawie wygląda sytuacja banku, na którego papierach dokonano transakcji na kwotę ponad 138 mln zł ( 22 procent obrotów na całym rynku). Kurs od kilku sesji znajduje się blisko 150 zł, które stanowią bardzo ważną strefę oporu. Tak duża aktywność stojąca za 2,19-procentowym wzrostem może być sygnałem do powrotu wzrostów w dłuższym terminie.
W centrum uwagi za sprawą raportu finansowego i zysków wyższych od oczekiwań był drugi z największych banków - PKO BP. W pierwszym kwartale wypracował 781,4 mln złotych. Choć mniej niż przed rokiem (1004,8 mln zł), to jednak więcej niż szacowali analitycy (743,1 mln zł). Spadek wyniku to w największej mierze efekt spadających stóp procentowych.
Notowania wybranych spółek z WIG20 src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1368428400&de=1368457800&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=PEO&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=PKO&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=EUR&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=TPS&colors%5B3%5D=%234dadff&fg=1&st=1&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Od początku znacznie lepiej wyglądały notowania wśród średnich spółek z mWIG40, który na zamknięciu zyskał 0,92 procent. Negatywnie zaskakuje spadek wyceny NWR (-6,11 procent). Poza tym większość spółek raczej przysparzała zadowolenia swoim akcjonariuszom. Polimex-Mostostal po publikacji zaskakująco dobrych wyników zyskał 22,22 procent. Inne spółki z branży: Kopex i Budimex urosły odpowiednio 7,21 i 5,4 procent.
Tak spektakularnego wzrostu nie odnotował LPP (+1,27 procent), jednak co ważne kurs bije kolejne rekordy i w trakcie sesji za jedną akcję inwestorzy płacili nawet 7357 zł. Na zamknięciu było to 7100 zł przy blisko 22 mln zł obrotu. Znacznie większych niż we wszystkich spółkach z indeksu.
Poznaliśmy dane z USA. WIG20 blisko dziennego maksimum
Damian Słomski, godz. 15:05
Umiarkowanie dobre dane napłynęły przed chwilą z amerykańskiego rynku. Być może pozwoli to na otwarcie Wall Street nieco wyżej niż wskazują obecnie kontrakty terminowe. Sprzedający przeważają wciąż na europejskich parkietach. GPW na tym tle wygląda całkiem dobrze. WIG20 powrócił w okolice 2343 punktów.
Departament Handlu Stanów Zjednoczonych opublikował dane o sprzedaży detalicznej. W porównaniu do marca w kwietniu wzrosła ona o 0,1 procent wobec oczekiwanego spadku o 0,3 procent. Jednocześnie zrewidowano poprzedni wynik z -0,4 do -0,5 procent. Ze względu na duży udział sprzedaży detalicznej w amerykańskim PKB, raport ten ma istotne znaczenie dla oceny bieżącej i przyszłej sytuacji gospodarczej. Być może pozwoli to na poprawę nastrojów inwestorów. Obrazujące je notowania kontraktów terminowych na główne indeksy z Wall Street spadają około 0,1 procent.
Czerwono jest wciąż na giełdach zachodniej Europy. Największe szanse na wyjście nad kreskę ma brytyjski FTSE100 i francuski CAC40 tracące około 0,2 procent. Ta sztuka raczej nie uda się inwestorom z Madrytu. Tamtejszy Ibex traci ponad 1 procent.
Notowania głównych indeksów giełd Europy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1368428400&de=1368459900&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=DAX&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CAC&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=FTSE&colors%5B3%5D=%234dadff&s%5B4%5D=FTSEMIB&colors%5B4%5D=%2381faff&fg=1&st=1&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Jednymi z najmocniejszych indeksów są WIG20 i mWIG40. Pierwszy z nich przez większość czasu oscylował blisko piątkowego zamknięcia na poziomie 2338 punktów. Teraz jednak testuje dzienne maksimum. Skuteczna próba kupujących może przesądzić o końcowym wyniku.
Wyjątkowo aktywni są za to kupujący w sektorze średnich spółek, które przeciętnie zyskują blisko 1 procent.Duża w tym zasługa drożejących akcji Polimexu-Mostostal (ponad +14 procent). Ponad 4 procentowy wzrost notują także papiery Azotów Tarnów oraz Kopexu.
Huśtawka nastrojów na GPW. Inwestorzy czekają na...
Paweł Zawadzki, godzina 12:48
Mimo że nie minęły jeszcze cztery godziny sesji, WIG20 aż sześć razy przeciął linię piątkowego zamknięcia. Zakres zmian jest jednak stosunkowo mały. Dla dalszego przebiegu sesji kluczowe będą dziś dane z amerykańskiej gospodarki.
Trzy razy nad kreską i cztery razy pod nią - taki jest dotychczasowy bilans dzisiejszych notowań w wykonaniu indeksu największych spółek. O tym, jak wąski jest zakres jego wahań najlepiej jednak świadczy fakt, że maksimum i minimum WIG20 dzieli zaledwie 12 punktów.
Zobacz przebieg dzisiejszej sesji na GPW src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1368428400&de=1368458100&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=mWIG40&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=sWIG80&colors%5B2%5D=%23ef2361&w=600&h=300&cm=1&lp=3&rl=1"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Na uwagę zasługuje natomiast mWIG40, który już kolejny raz radzi sobie zdecydowanie lepiej niż indeks grupujący notowane na warszawskiej giełdzie blue chipy. Warto zauważyć, że od początku mini-rajdu - licząc od lokalnego dołka wyznaczonego 23. kwietnia - wskaźnik poszedł już w górę o około 8 procent.
Kluczowe dziś wiadomości z gospodarki napłyną dopiero o 14:30 i będą to dane o sprzedaży detalicznej w Stanach Zjednoczonych. Zdaniem analityków ta w kwietniu ma skurczyć się o 0,3 procent, wobec 0,4-procentowego spadku w marcu. Z kolei spadek sprzedaży bez uwzględniania samochodów ma wynieść 0,1 procent.
Zysk netto PKO BP powyżej oczekiwań. Tymczasem WIG20...
Paweł Zawadzki, godzina 09:39
PKO BP zarobił więcej niż prognozowali analitycy, ale inwestorzy nie ruszyli do kupowania akcji bankowego giganta. W okolicach piątkowego zamknięcia utrzymuje się także kurs WIG20.
Indeks największych spółek notowanych na GPW wystartował pod kreską. Następnie odrobił część strat, ale wciąż utrzymuje się na minimalnym minusie. Znów lepiej niż WIG20 radzą sobie wskaźniki spółek średnich i małych.
Zobacz dzisiejsze notowania WIG20 na żywo src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1368428400&de=1368458100&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Do kupowania akcji na GPW inwestorów nie zachęciła udana druga faza piątkowej sesji na Wall Street. Tamtejsi inwestorzy do kupowania akcji ruszyli dopiero po zamknięciu notowań w Europie, a dzięki udanej końcówce, najważniejsze amerykańskie indeksy znów poprawiły swoje rekordy wszech czasów.
Do odważniejszych ruchów nie zachęciły także lepsze od prognoz wyniki, którymi pochwalił się PKO BP. Jedna z największych spółek notowanych na GPW w pierwszym kwartale zarobiła netto 781,4 mln złotych. To mniej niż przed rokiem (1004,8 mln zł), ale więcej niż szacowali analitycy (743,1 mln zł). Oczekiwania inwestorów były jednak wyższe bowiem kurs spółki rośnie o symboliczne 0,2 procent.
GPW: Czym pochwalą się największe spółki z warszawskiej giełdy?
Maciej Rynkiewicz, 12.05, godzina 19:20
Publikacje wyników finansowych krajowych gigantów za pierwszy kwartał tego roku, wstępne dane o PKB w strefie euro oraz raport GUS-u na temat inflacji w Polsce będą najważniejszymi punktami kalendarza inwestora w nadchodzącym tygodniu.
Emocje na GPW rozpoczną się już w poniedziałek rano, jeszcze przed rozpoczęciem handlu. To za sprawą Asseco Poland i PKO BP, które zapowiedziały publikacje raportów finansowych za pierwszy kwartał 2013 roku. W przypadku największego w Polsce banku, analitycy spodziewają się spadku zysku netto do poziomu około 750 milionów złotych względem ponad miliarda w analogicznym okresie 2012 roku. Ogromny spadek wyniku spółki to w największej mierze efekt spadających stóp procentowych - wynik odsetkowy ma się zamknąć na poziomie niewiele ponad 1,7 miliarda złotych, wobec ponad 2 miliardów złotych rok temu.
Spadek zysku miała również w pierwszym kwartale odnotować informatyczna spółka Asseco Poland. Zdaniem analityków, wynik netto zamknie się na poziomie niemal plus 90 milionów złotych względem prawie 105 milionów złotych zysku w analogicznym okresie. Spółka miała również nawet o kilkanaście milionów złotych pomniejszyć zysk operacyjny przy równoczesnym wzroście przychodów do około 1,4 miliarda złotych, względem 1,3 miliarda rok temu.
Inwestorzy grający _ pod _ wyniki w nadchodzącym tygodniu będą mieli prawdziwe pole do popisu, bowiem poniedziałkowe publikacje to nie jedyne dane z krajowych spółek. Dzień po danych PKO i Asseco, wynikami pochwali się między innymi GTC i PGNiG, w środę będzie to PGE, KGHM i Grupa PZU SA.
Publikacje wyników spółek z WIG20 za I kwartał 2013 roku | |
---|---|
spółka | dzień publikacji |
źródło: spółki | |
Asseco Poland | poniedziałek |
PKO BP | poniedziałek |
GTC | wtorek |
PGNiG | wtorek |
Boryszew | środa |
KGHM | środa |
PGE | środa |
PZU | środa |
Synthos | środa |
O tym jak bardzo publikacja raportu może przyczynić się do zmian cen akcji przekonali się w minionym tygodniu akcjonariusze Eurocashu. Wydaje się więc, że raportu kilkuset innych spółek, które opublikują je w nadchodzącym tygodniu, będą miały największy wpływ na decyzje inwestorów.
Notowania indeksu WIG20 w mijającym tygodniu src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1367823600&de=1368198360&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Z punktu widzenia krajowej gospodarki i przyszłych decyzji Rady Polityki Pieniężnej w sprawie wysokości stóp procentowych, istotna będzie środowa publikacja GUS na temat inflacji w Polsce. Ekonomiści są zdania, że w ujęciu rocznym wskaźnik CPI po raz kolejny będzie hamował i tym razem zatrzyma się na poziomie 0,7 procent względem procenta w poprzednim okresie. W ujęciu miesięcznym ma to być zaś plus 0,3 procent. Realizacja tego scenariusza oznaczałaby najwolniejszy wzrost cen w kwietniu od 2003 roku.
Z punktu widzenia spadającego CPI, ostatnia decyzja Rady Polityki Pieniężnej była jedyną rozsądną. Gospodarka kraju kolejny miesiąc boryka się z niską aktywnością przedsiębiorstw, rosnącym bezrobociem i zamrożoną konsumpcją prywatną. To wszystko sprawia, że inflacja utrzymuje się poniżej celu Narodowego Banku Polskiego i nic nie wskazuje, żeby miała zacząć rosnąć.
_ W ocenie Rady, napływające dane wskazują na utrzymywanie się niskiego wzrostu gospodarczego w Polsce oraz silniejszy od oczekiwanego w marcowej projekcji spadek inflacji. Jednocześnie wzrosła niepewność dotycząca tempa i momentu oczekiwanego ożywienia gospodarczego w strefie euro, co może negatywnie wpływać na aktywność gospodarczą w Polsce. W związku z tym zwiększyło się ryzyko utrzymania się inflacji wyraźnie poniżej celu w średnim okresie - _ napisali w komunikacie członkowie RPP.
Otwartym więc pozostaje pytanie, czy na kolejnym posiedzeniu Rada zadecyduje o kolejnym cięciu kosztu pieniądza. Marek Belka po konferencji prasowej zapowiedział, że członkowie tego nie wykluczają, natomiast w czerwcu rośnie prawdopodobieństwo pozostawienia stopy na obecnych poziomach.
Pierwsze wskazówki dla członków Rady pojawią się już w tym tygodniu. W środę o godzinie 11 Eurostat poda wstępne dane na temat zmiany PKB w strefie euro w pierwszym kwartale 2013 roku. Ekonomiści szacują, że dynamika w ujęciu kwartalnym wyniesie minus 0,1 procent, co przełoży się na roczny wynik na wysokości minus 0,9 procent.
Uwaga inwestorów w tym dniu będzie skupiona w dużej mierze na z Niemiec. Motor napędowy i największa gospodarka strefy euro ma _ pochwalić się _ wynikiem 0,2 procent w ujęciu rocznym, względem plus 0,1 procent w analogicznym okresie. Choć możemy mówić o marnym tempie wzrostu, to jednak warto zwrócić uwagę, że w ujęciu kwartalnym zmiana PKB ma wynieść plus 0,6 procent, względem minus 0,1 procent kwartał wcześniej.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1367823600&de=1368198360&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej