Największym mankamentem jest jednak bardzo niski obrót, który towarzyszył notowaniom - przekroczył w niewielkim stopniu 600 milionów złotych wskazując na zmniejszoną aktywność największych inwestorów. Trudno uznać te notowania za sukces kupujących.
Na szerokim rynku warto zwrócić uwagę na Stalexport, który rósł trzeci dzień z rzędu przy wzroście obrotów, co może być zalążkiem kolejnego sporego impulsu wzrostowego na wykresie. Wśród spadkowiczów wyróżniły się akcje ZPUE, które kontynuują fatalną passę z ostatnich tygodni. Akcje są już ponad dwa razy tańsze niż na początku tego roku, a wymiany większymi pakietami akcji spowodowały, że wczorajszej 14% zniżce towarzyszył obrót o wartości 10 milionów.
Wśród największych spółek uwagę przykuwają akcje PKO BP. Od ponad tygodnia mamy tu zwężającą się konsolidację ponad wsparciem zlokalizowanym przy 27,30 zł. Wybicie się z tego ruchu dołem przy wzroście obrotów może pociągnąć w dół kursy wszystkich banków i całego indeksu największych spółek. Jeśli uda się wyjść powyżej 31 zł, może dojść do większego ruchu w górę, co pomogłoby indeksowi WIG20 w dojściu w górne rejony wahań z ostatnich miesięcy. Wydaje się, że losy rynku w najbliższych tygodniach w bardzo dużym stopniu będą opierały się właśnie na notowaniach PKO BP, który może dać inwestorom kluczowy sygnał.