Wczorajsza sesja zakończyła się wzrostem wartości indeksów, WIG zyskał 1,2%, a WIG-20 1,4%. Po wysokim otwarciu indeksy spadły do nowych minimów intra-day, jednakże w drugiej części sesji indeksom udało się utrzymać w pozytywnym terytorium, mimo, pogłębienia spadków na giełdach zachodnich. O wzrostach będzie można myśleć w momencie zamknięcia przez WIG-20 luki cenowej w przedziale 1.099-1.117 pkt. W przypadku spadków najbliższym poziomem wsparcia jest wczorajsze minimum na 1.075 pkt. Kolejny istotny poziom 1.063 pkt., w przypadku przebicia powyższego poziomu należy się liczyć ze spadkiem do minimów z października ub. na 981 pkt.
Otwarcie winno nastąpić na niższym poziomie, z racji pogłębienia spadków na giełdach zachodnich. Uwaga inwestorów winna być skoncentrowana na największych spółkach. Informacje o dalszym finansowaniu Telefonii Dialog może negatywnie odcisnąć się na kursie KGHM, który mimo znaczącej przeceny w trakcie sesji zdołał odrobić straty i zamknąć się na 11,50 zł, co oznacza wzrost o 2,7%. Zwyżkę należy powiązać z kolejnym osłabieniem do dolara, co ma pozytywny wpływ na wyniki finansowe spółki. Kurs Pekao zdołał obronić wczoraj wsparcie na poziomie 85 zł. Spadek poniżej tego poziomu będzie negatywnym sygnałem dla spółki jak i dla rynku. Relatywnie silnie zachowuje się kurs TP S.A., która oscyluje wokół poziomu 11 zł. Negatywnym prognostykiem dla spółki będzie zamknięcie poniżej 10,45 zł. Ciekaw jestem reakcji rynku na wyniki finansowe BIG-u. Okazały się one lepsze od tych z ubiegłego roku, ale to było do przewidzenia z racji podniesienia kapitału akcyjnego o 100%.
