Dane makro były nieco gorsze od oczekiwań (niższa weryfikacja PKB za pierwszy kwartał i wyższa liczba nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych)
. To jednak, w opinii inwestorów, zmniejszyło nieco niebezpieczeństwo szybkich podwyżek stóp procentowych.
Notowania miały dość spokojny przebieg, po relatywnie mocnym początku, rynek wszedł w stabilizacją, która trwała do końca sesji. Obroty wzrosły na obu rynkach, na NYSE były zbliżone do średnich miesięcznych, na Nasdaq’u nieco poniżej średnich.
Na wykresach DJIA i S&P500 uformowały się wysokie białe świece a na Nasdaq Composite świeca z długim dolnym cieniem. Świece są lekko optymistyczne. Trzeba jednak pamiętać, że indeksy znajdują się już blisko górnych linii dwumiesięcznych kanałów wzrostowych. Pole do wzrostu na najbliższych sesjach jest więc niewielkie (do 1 proc.). Dzisiejsza sesja powinna mieć spokojny przebieg (w poniedziałek rynek jest zamknięty). Pewien wpływ na notowania mogą mieć dane dotyczące wydatków konsumenckich i aktywności gospodarczej w regionie Chicago.