*Krajowe dane makroekonomiczne okazały się lepsze od prognoz, co poprawia średnioterminowe trendy gospodarki realnej. Na rynku akcji utrzymują się dobre nastroje. *
Otwarcie czwartkowych notowań wypadło zdecydowanie powyżej ostatniego zamknięcia, co zawdzięczaliśmy przede wszystkim brakiem spadków na Wall Street oraz dobrej sesji w wykonaniu rynków azjatyckich.
Pierwsze godziny handlu na parkiecie zapowiadały spokojną sesję, co znalazło potwierdzenie w drugiej połowie notowań. Dopiero końcówka sesji przyniosła ożywienie popytu, który doprowadził do zamknięcia WIG20 na poziomie 2052 punktów
WIG20 przez większość sesji dryfował w wąskim kanale zmian, którego szerokość sięgnęła tylko 17 punktów. To bardzo mało, w szczególności wobec wcześniejszych sesji wzrostowych, które potrafiły przenieść kilkadziesiąt punktów zysku. Obrót na szerokim rynku sięgnął prawie 1,2 miliarda złotych, z czego około 72 procent przypadło na największe spółki. Blue chipy zyskiwały zdecydowanie szybciej niż małe i średnie spółki.
W trakcie sesji poznaliśmy wielkość stopy bezrobocia w miesiącu czerwcu, która wyniosła 10,7 procent wobec prognozy na poziomie 10,8 procent. Lepszy wynik do zasługa przede wszystkim prac sezonowych, które reanimują średnioterminowy trend wzrostowy bezrobocia w Polsce i w całej Europie. Pomimo to generalnie stopa bezrobocia zaskoczyła w końcu pozytywnie, zatem zawęziło się nieco miejsce do obniżki kosztu pieniądza w lipcu bieżącego roku.
Poznaliśmy także wielkość sprzedaży detalicznej w czerwcu i tutaj było także pozytywne zaskoczenie ale znacznie większego kalibru. Ankietowani analitycy oczekiwali wzrostu rzędu +0,4 procent licząc rok do roku, tymczasem okazało się, że mamy wzrost aż +0,9 procent licząc rok do roku. Należy przy tym pamiętać, że miesiąc wcześniej mieliśmy dynamikę na poziomie +1,1 procent, zatem spowolnienie wciąż jest odczuwalne.