Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Odbicie

0
Podziel się:

WIG20 naruszył wczoraj linię czteromiesięcznego trendu wzrostowego (1730 pkt), ale naruszenie to nie było znaczące. Podobną sytuację zresztą można było obserwować na sesji 25 lutego. Wtedy naruszenie linii trendu nie oznaczało jednak jego zakończenia, na następnych sesjach rynek powrócił do wzrostów. Również i w obecnej sytuacji linia powinna zadziałać i sprowokować indeks do odreagowania ostatnich spadków.

Słaba sesja w USA w niewielkim stopniu przełoży się na nasz rynek. Dzisiaj można raczej oczekiwać gry pod odbicie za oceanem. Sama wczorajsza sesja miała dosyć przygnębiający przebieg. Duży kapitał był niemal nieaktywny po stronie kupna a rynek powoli opadał pod własnym ciężarem. Obroty były podobne do piątkowych, czyli stosunkowo niskie.

WIG20 naruszył wczoraj linię czteromiesięcznego trendu wzrostowego (1730 pkt), ale naruszenie to nie było znaczące. Podobną sytuację zresztą można było obserwować na sesji 25 lutego. Wtedy naruszenie linii trendu nie oznaczało jednak jego zakończenia, na następnych sesjach rynek powrócił do wzrostów. Również i w obecnej sytuacji linia powinna zadziałać i sprowokować indeks do odreagowania ostatnich spadków. Tym bardziej, że rynek jest wyraźnie wyprzedany. Pierwszym na dziś wsparciem jest wczorajsze zamknięcie – 1724 pkt. Pierwszy opór to połowa wczorajszej świecy – 1740 pkt. Prawdopodobnie już na tym poziomie pojawi się dzisiaj nieco aktywniejsza podaż. W perspektywie najbliższych sesji możliwa jest kontynuacja odbicia. Może się ono jednak zakończyć w pobliżu zamknięcia z 9 marca – 1774 pkt. Ubiegłotygodniowe spadki spowodowały, że sytuacja techniczna rynku się pogorszyła. Wskaźniki średnioterminowe przemawiają obecnie za spadkami w perspektywie kilku tygodni.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)