Wczorajsza sesja pozwala określić kierunek, jaki obiorą dziś indeksy na GPW. W przypadku WIG20 zapewne będziemy świadkami mocniejszej przeceny, ale z tego obrazu zapewne wyłamią się małe i średnie spółki.
Choć dziś na GPW spodziewana jest kontynuacja spadków z końcówki wczorajszych notowań, to obraz rynku nie jest tak pesymistyczny jakby się na pierwszy rzut oka wydawało. Po pierwsze dziś będą nieczynne rynki w Chinach, co w połączeniu z wczorajszym wzrostem indeksu Hang Seng, o 2,7 proc., ma swój ciężar gatunkowy.
Po drugie naszemu parkietowi sprzyja sytuacja na rynkach towarowych. Miedź pnie się do góry, a w wraz z nią kurs KGHM. Nie bez znaczenia dla wyceny naszego miedziowego koncernu jest też fakt, że jeszcze tylko dwie sesje pozostały do momentu ustalenia prawa do dywidendy.
Wczorajsza sesja w USA zakończyła się niewielka zniżką. Dow Jones stracił jednak zaledwie 0,2 proc. i nie oddalił się zbytnio od ostatnich rekordowych poziomów, które leżą w jego zasięgu. Wpływ surowców doskonale widać zresztą na przykładzie giełdy w Meksyku. Tamtejszy indeks IPC zyskał wczoraj 0,3 proc.
Wszystkie te czynniki będą dziś jednak raczej hamowały przecenę, niż spowodują powrót dobrych nastrojów. Surowce to za mało, by powstrzymać WIG20 przed spadkami. Brak impulsu wzrostowego może więc zaowocować powtórką z poniedziałkowych notowań, czyli wole osuwanie się najcięższego indeksu przy niewielkich obrotach.
Zupełnie inaczej prezentują się małe i średnie spółki. Tu czynnik, który powoduje wzrosty jest w sumie oczywisty. Kolejne fundusze informują o przekroczeniu progu 5 proc. w akcjonariacie średnich i małych firm. Wczoraj ING TFI poinformowało, że jest akcjonariuszem Techmeksu. Oferty na rynku pierwotnym też nie są w stanie zaspokoić popytu, zwłaszcza że inwestorzy dostają coraz większy lewar kredytowy w swoje ręce, tak jak miało to miejsce w przypadku LC Corp.
Rynek więc wygląda w ten sposób, jakby byki usiadły okrakiem na barykadzie. W piątek mieliśmy mocny wzrost na WIG20, ale mniejszą zmienność na mniejszych indeksach. W poniedziałek zaś sytuacja się odwróciła. Na dłuższą metę tak się siedzieć nie da i trzeba będzie podążyć w określonym kierunku.