Za nami emocjonująca sesja, która kończy się wzrostami najważniejszych europejskich indeksów giełdowych. Poznaliśmy dzisiaj ważne dane z USA, a także ciekawe informacje z polskiej gospodarki. Ale oczywiście to ropa naftowa była wisienką na torcie. Wbrew obawom, na końcu mieliśmy happy end.
Kraje OPEC w końcu porozumiały się w sprawie cięcia produkcji ropy naftowej. To pierwsza taka decyzja od ośmiu lat. Ustalono to samo co miesiąc wcześniej w Algierze, czyli produkcja ma spaść do 32,5 mln baryłek dziennie z 33,6 mln obecnie. Choć w ostatnich dniach było wiele głosów wątpiących, od rana rosło przekonanie o możliwym kompromisie. Wraz z nim w górę szła cena baryłki ropy, która w przypadku Brenta sięga 51 dolarów. To oznacza dzienny 8-proc. skok.
Na doniesienia z Wiednia od razu zareagowały akcje spółek związanych z rynkiem ropy. W górę idą notowania BP, Shella czy Eni. Co ciekawe, większego wrażenia sytuacja nie zrobiła na posiadaczach papierów PKN Orlen, które kończą dzień na poziomach zbliżonych do wczorajszego zamknięcia. Za to Lotos poszedł w górę 2 proc.
Zwyżkę WIG20 o 18 pkt (1,02 proc.) zawdzięczamy głównie PGNiG (+5,32 proc.). Ponad 2 proc. na plusie znalazły się też Orange i Eurocash. Jedynie dwie spółki z dwudziestki przyniosły straty akcjonariuszom. Mowa o Enei (-2,1 proc.) i Tauronie (-1,1 proc.).
Środowa sesja na najważniejszych giełdach Europy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1480492800&de=1480524300&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=DAX&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CAC&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=FTSE&colors%5B3%5D=%234dadff&s%5B4%5D=FTSEMIB&colors%5B4%5D=%2381faff&fg=1&tiv=0&tid=0&tin=0&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=1&rl=1"/>
W końcówce handlu w Europie na zielono świeciły wszystkie najważniejsze indeksy regionu. Warszawskie blue chipy należały jednak do tych mocniejszych indeksów. Większą zwyżkę zanotowały tylko rosyjski RTS, grecki Athex i włoski FTSE MIB.
Dobre nastroje u Włochów mogą być związane m.in. z informacjami, że premier Matteo Renzi niezależnie od wyniku referendum nie będzie rezygnował ze stanowiska. Polityczne zmieszanie na włoskiej scenie politycznej było w ostatnim czasie poważnym problemem dla tamtejszej giełdy.
Podczas gdy gaśnie światło na europejskich parkietach, rozkręca się handel za Oceanem. Na Wall Street na razie obserwujemy duży spokój. Indeksy kręcą się w okolicach wczorajszego zamknięcia. Z USA napłynęły w ostatnim czasie interesujące dane odnośnie rynku pracy. Zatrudnienie w sektorze prywatnym (poza rolnictwem) wzrosło w listopadzie o 216 tys. osób. Wyliczenia ADP znacząco odbiegają od konsensusu na poziomie 165 tys. Tym ciekawiej zapowiada się piątkowa publikacja Bureau of Labor Statistics.
Uwaga inwestorów skupiała się dzisiaj na ropie i danych z USA, ale z perspektywy inwestorów z GPW warte odnotowania są dane GUS na temat PKB i inflacji. Potwierdziły się wstępne wyliczenia mówiące o wyhamowaniu wzrostu gospodarczego w trzecim kwartale do 2,5 proc. Na najgorszy wynik od trzech lat złożył się przede wszystkim spadek nakładów inwestycyjnych o 7,7 proc. To z kolei najsłabszy rezultat od 2010 roku.
Niespodzianki nie było także w przypadku CPI. Ceny przeciętnego koszyka dóbr i usług pokrywają się z tymi sprzed roku i tym samym pierwszy raz od 28 miesięcy nie mamy deflacyjnego odczytu. Wskaźnik przyjął wartość zero. Z lekkim wzrostem na poziomie 0,1 proc. mieliśmy za to do czynienia porównując ceny z poprzednim miesiącem.
_ _Aktualizacja: 10:34
WIG20 wraca w okolice 1.800 pkt. Znamy dane o PKB
Autor: Łukasz Pałka
Główny Urząd Statystyczny potwierdził właśnie, że w trzecim kwartale PKB Polski wzrósł o 2,5 proc. w ujęciu rocznym. Dane potwierdziły poważny spadek inwestycji.
Inwestorzy dostali właśnie najnowsze informacje dotyczące wzrostu gospodarczego w Polsce. GUS podał, że PKB w trzecim kwartale wzrósł o 2,5 proc. r/r. Dane okazały się zgodne z wcześniejszymi prognozami analityków. Potwierdziły również, że za spadek dynamiki wzrostu gospodarczego odpowiada przede wszystkim kiepska sytuacja w inwestycjach, które odnotowały spadek o 7,7 proc. r/r. Pozytywnego wpływu na wyniki PKB nie miał też eksport netto, jedynie konsumenci nie dali za wygraną i to dzięki nim PKB nie zanotowało mocniejszego spowolnienia wzrostu.
Jeżeli chodzi o dane z polskiej gospodarki, to inwestorzy dostaną jeszcze w środę informacje poświęcone inflacji. Zostaną one opublikowane o godzinie 14. W tym przypadku ekonomiści spodziewają się, że GUS poinformuje o zakończeniu trwającego ponad dwa lata okresu deflacji.
Obserwuj bieżące notowania indeksu WIG20 src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1480492800&de=1480521660&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/>
_ _Aktualizacja: 07:56
Ważne dane o PKB. Jak zareagują inwestorzy?
Łukasz Pałka
Szereg ważnych danych makroekonomicznych poznają w środę inwestorzy obecni na warszawskiej giełdzie. Sytuacja na rynku surowców spowodowała jednak, że na razie wstrzymują się oni z kupowaniem akcji.
O godzinie 10. Główny Urząd Statystyczny opublikuje najnowsze dane poświęcone dynamice PKB w trzecim kwartale. Ekonomiści spodziewają się, że GUS potwierdzi wcześniejsze informacje o tym, że polska gospodarka urosła w tym czasie o 2,5 proc. w porównaniu do tego samego okresu ubiegłego roku. Oznacza to, że gospodarka rozwija się najwolniej od trzech lat. Ekonomiści w money.pl wskazywali we wtorek, że za spowolnienie dynamiki wzrostu odpowiada przede wszystkim spadek inwestycji, m.in. w spółkach Skarbu Państwa. Wskazali jednocześnie, że rok 2017 powinien przynieść odbicie. Co jednak ciekawe, Rada Polityki Pieniężnej wbrew wcześniejszym prognozom może wstrzymać się ze zmianą poziomu stóp procentowych nawet do końca przyszłego roku.
W tym kontekście ważną informacją w środę będą też dla inwestorów najnowsze dane na temat inflacji. GUS opublikuje je o godzinie 14. Prognozy mówią o tym, że w listopadzie wskaźnik inflacji wyniósł 0 proc. Jeżeli się potwierdzą, będzie to oznaczać, że polska gospodarka wychodzi z okresu trwającej ponad dwa lata deflacji.
Na warszawskiej giełdzie inwestorom brakuje na razie chęci do kupowania akcji. Kolejna próba dłuższego utrzymania się powyżej poziomu 1.800 pkt. na WIG20 skończyła się niepowodzeniem. Sesja we wtorek przyniosła korektę notowań spółki KGHM o prawie 2 proc. Pozytywnie wyróżniły się za to spółki energetyczne Energa oraz Tauron. Ale już PGE zaliczyła spadek notowań o około 0,6 proc.
Inwestorzy na rynkach zwracają teraz szczególną uwagę na notowania ropy naftowej. Jej wyraźna przecena spowodowała pogorszenie nastrojów wśród inwestorów. Pretekstem do spadków cen surowca stały się doniesienia o braku porozumienia wśród krajów OPEC, dotyczącego ewentualnego zmniejszenia podaży surowca.
W środę inwestorzy powinni jeszcze zwrócić uwagę na kolejne dane z amerykańskiego rynku pracy. Zostanie opublikowany raport ADP dotyczący zmiany zatrudnienia w amerykańskim sektorze prywatnym w ubiegłym miesiącu. Dane powinny wesprzeć oczekiwania, że bank centralny USA zdecyduje się na podwyżkę stóp procentowych już w grudniu.