Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Sławomir Koźlarek
|

Osłabienie, rynek wyczekuje

0
Podziel się:

Dzisiejsza sesja na GPW potwierdziła wyraźne od pewnego czasu osłabienie dynamiki trwających od czterech miesięcy wzrostów. Przez większą część sesji rynek raczej wyczekiwał czego odzwierciedleniem jest malejący obrót i niewielkie zmiany wartości indeksów giełdowych / DM BZWBK /

Dzisiejsza sesja na GPW potwierdziła wyraźne od pewnego czasu osłabienie dynamiki trwających od czterech miesięcy wzrostów. Przez większą część sesji rynek raczej wyczekiwał czego odzwierciedleniem jest malejący obrót i niewielkie zmiany wartości indeksów giełdowych. Końcówka sesji upłynęła pod znakiem trochę intensywniejszego handlu i nieco zwiększonej presji podażowej po opublikowanych o 14.30 danych o bezrobociu w USA (dane o wymowie raczej neutralnej, ale rynek najwyraźniej liczył na lepsze). W ostatnich minutach handlu można było zauważyć lekką zwyżkę kursów, jednak popyt nie był w stanie wyprowadzić wartości indeksu powyżej zera. Ostatecznie dzień zakończył się spadkiem indeksu WIG 20 o 0,34% przy obrotach na poziomie 212 mln zł. Pomijając mocną, wzrostową sesję w poniedziałek reszta sesji w mijającym tygodniu potwierdzała raczej pewne zmęczenie byków, aczkolwiek daleko jeszcze do odtrąbienia sygnału odwrotu.

Spółki z indeksu WIG20 w większości zakończyły sesję niewielkimi spadkami, z wyjątkiem Pekao S.A. gdzie kurs obniżył się o 2.33%. Warto odnotować spokojną reakcję rynku na przyznanie Prokomowi wyłączności na dalsze negocjacje z PZU S.A. w sprawie wdrożenia systemu informatycznego w tej firmie. Wartość kontraktu na informatyzację Grupy PZU szacowana jest przez analityków na około 500-700 mln zł w pierwszym okresie oraz na dalszy 1 mld zł na przystosowanie oddziałów spółki do nowego systemu. Kurs Prokomu wzrósł o 1.96% przy niezbyt dużym obrocie co może świadczyć o tym, pozytywna dla spółki jest już chyba zdyskontowana przez rynek. Wśród średnich spółek zwracały uwagę zmagania Polifarbu Cieszyn z ważnym oporem na poziomie 8.15 zł. Mimo wzrostu kursu o 3.18% wykres kursu nie zdołał pokonać tej bariery. Energiczny marsz w kierunku 20 zł kontynuował wykres kursu Ropczyc (+5.56%).

Na dzisiejszej sesji nie byliśmy świadkami spektakularnych rajdów małych spółek obserwowanych w poprzednich dniach, może po za Macrosoftem, którego kurs po raz kolejny bardzo mocno wzrósł, tym razem o 8.37%.
Obraz techniczny rynku z perspektywy mijającego tygodnia nie uległ zasadniczej zmianie i w zasadzie aktualne pozostaje większość spostrzeżeń z przed tygodnia. W zasadzie można powiedzieć, iż wszystko jest w porządku (z punktu widzenia byków): tygodniowa świeca na indeksie WIG20 zanegowała nieprzyjemną w wymowie świecę z zeszłego tygodnia, w ujęciu tygodniowym indeks ustanowił nowy szczyt, korekta była krótka i szybka, a więc można oczekiwać dalszych wzrostów. W tym miejscu chyba pojawia się problem, ponieważ rynek na tym poziomie cenowym do dalszych wzrostów potrzebuje mocnych impulsów popytowych, a o te na naszym, lecz także na globalnym rynku coraz trudniej. Indeksy amerykańskie mimo dobrych danych z gospodarki i ze spółek mają coraz wyraźniejszy kłopot z kontynuacją wzrostów rozpoczętych w marcu, co powoduje coraz większą niepewność pozostałych rynków, nie wyłączając warszawskiego. Sądzę, że wzrost w minionym tygodniu zawdzięczamy raczej spokojowi sprzedających, którzy wykorzystując dobry klimat na rynku
umiejętnie prowadzą dystrybucję. Mimo, iż w ostatnim miesiącu poniedziałki były najczęściej sesjami silnych wzrostów, zaryzykuję tezę, iż tym razem rozpoczniemy tydzień od spadku.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)