Mijający tydzień na rynku akcji upłynął pod znakiem niskiej aktywności inwestorów i niewielkich obrotów. Jaśniejszą gwiazdką okazał się ostatni w tym roku, piątkowy debiut nowej spółki na GPW.
W tym tygodniu mieliśmy zaledwie trzy sesje. Większość dużych inwestorów przedłużyło sobie Świąteczny okres i miała w tym czasie urlopy. Nic, więc dziwnego, że aktywność i obroty radykalnie spadły. Przy niskiej płynności rynku nie zabrakło, więc miejsca na spekulacyjne zagrywki.
W środę indeks WIG20 zyskał ponad 2 proc. Nastroje były bardzo dobre, choć niepokojące niskie były obroty, gdyż na całym rynku wyniosły one zaledwie 880 mln zł. Większość komentatorów (wraz ze mną) sądziła, że mimo wszystko bykom uda się podtrzymać dalsze wzrosty. Tymczasem kolejna sesja przyniosła zimny prysznic, a właściwie, to chłodny. Indeks WIG20 spadł, co prawda poniżej 3300 pkt, ale procentowo stracił niewiele, bo tylko 0,53 proc.
W czwartek mocno ciągnęły w dół indeks akcje Biotonu i PKO BP. Ten pierwszy stracił ponad 6 proc. przy obrocie wynoszącym ponad 90 mln zł. Akcje największe banku detalicznego, po wczorajszym zanotowaniu rekordu, dzisiaj spadły o 1 proc. Próba większych zmian na rynku poprzez notowania kontraktów terminowych na indeks WIG20 spełzła na niczym.
W piątek Bioton zaczął odrabiać straty, ale PKO BP nadal pikował w dół. Ostatni dzień tygodnia i jednocześnie ostatnią sesję, w tym roku mile z pewnością będzie wspominać spółka Eurotel, która zadebiutowała na GPW. Firma z Gdańska, jest dystrybutorem produktów i usług Polskiej Telefonii Cyfrowej. W ramach publicznej subskrypcji oferowanych było 1.406.250 akcji serii B, w tym 843.750 akcji w transzy inwestorów instytucjonalnej oraz 562.500 akcji w transzy inwestorów indywidualnych. Stopa redukcji zapisów na akcje dla indywidualnych graczy wyniosła 94,07 proc. Akcje były oferowane po cenie emisyjnej wysokości 14 zł.
Eurotel zadebiutował w piątek ceną 16,54 zł. Inwestorzy mogli, więc zarobić na jednej akcji blisko 20 proc. W porównaniu z innymi tegorocznymi ,,tygrysami IPO" nie jest, to dużo, ale pierwsze notowanie walorów Eurotela, miało miejsce podczas znacznych spadków wszystkich głównych indeksów na GPW.
Ten rok pozostanie w naszej pamięci jako rekordowypod wieloma względami. Indeks WIG w ciągu roku, aż 44 razy podbijał swój historyczny rekord. Z kolei indeks największych spółek na GPW, już tylko 23 razy. Należy również wspomnieć MIDWIG, który w tym roku wzrósł o blisko 70 proc.