Pod koniec handlu na warszawskiej giełdzie kupującym nie udało się podbić indeksu WIG20 powyżej poziomu ostatniego zamknięcia. Większej aktywności inwestorów możemy się spodziewać dopiero jutro.
Na rynek nie napłynęło dzisiaj wiele nowych informacji, które mogłyby być istotne z punktu widzenia inwestorów. Giełda w Japonii miała wolne. Pozytywnym zaskoczeniem okazał się odczyt wskaźnika nastrojów Ifo w niemieckiej gospodarce (104,7 pkt.). Po południu z kolei napłynęły dane z USA z najnowszym odczytem PMI dla sektora usługowego. Wynik na poziomie 56,3 pkt. był nieco niższy od wcześniejszych prognoz.
Na warszawskiej giełdzie w poniedziałek działo się stosunkowo niewiele, główne indeksy wahały się w okolicach ostatniego zamknięcia, przy czym pod koniec sesji dało się zauważyć wyraźniejsze spadki.
Główne indeksy GPW podczas sesji w poniedziałek src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1416816000&de=1416844860&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=WIG&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=mWIG40&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=WIG250&colors%5B3%5D=%234dadff&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Większej aktywności wśród inwestorów można spodziewać się dopiero podczas wtorkowej sesji. Inwestorzy poznają m.in. dane na temat sprzedaży detalicznej oraz stopy bezrobocia w Polsce.
Ważne dane z USA. Oto reakcja GPW
Łukasz Pałka, godz. 16.05
Na godzinę przed zakończeniem sesji na warszawskim parkiecie indeks WIG20 zszedł minimalnie poniżej poziomu ostatniego zamknięcia. Aktywność inwestorów nie jest dzisiaj duża.
Wskaźnik największych spółek na GPW nieznacznie spada. Z kolei handel na Wall Street rozpoczął się wzrostami głównych indeksów. Inwestorzy poznali najnowsze dane na temat indeksu PMI dla amerykańskiego sektora usługowego. Wynik na poziomie 56,3 punktu można uznać za dobry, choć nieco niższy od prognozy i poprzedniego odczytu na poziomie 57,1 punktu.
WIG20 na tle indeksów w Europie podczas sesji w poniedziałek src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1416816000&de=1416844860&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=DAX&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=FTSE&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=CAC&colors%5B3%5D=%234dadff&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Wśród spółek z WIG20 największy wzrost notują obecnie akcje Alior Banku, zyskując około 1,7 procent. Ponad 2 procent tracą za to spółki paliwowe, zarówno Lotos jak i PKN Orlen.
Zaskakujące dane z Niemiec. Tymczasem na GPW...
Paweł Zawadzki, godz. 12.40
Indeks Ifo, obrazujący nastroje panujące wśród niemieckich przedsiębiorców, wypadł wyraźnie powyżej prognoz analityków. Poprawiły się też humory inwestorów handlujących na giełdach w Europie. Niespecjalnie skorzystała na tym GPW.
Indeks instytutu Ifo w listopadzie wyniósł 104,7 punktu, wobec 103,2 punktu w poprzednim miesiącu. Tymczasem analitycy (ankietowani przez agencję Reutera) spodziewali się spadku wskaźnika do 103 punktów. Dane są nie tylko lepsze od prognoz. Przerwały również trwającą 6 miesięcy serię spadków. To kolejna w ostatnich dniach pozytywna niespodzianka dotycząca gospodarki naszego zachodniego sąsiada.
W ubiegłym tygodniu poznaliśmy - obrazujący oczekiwania analityków i inwestorów instytucjonalnych odnośnie wzrostu gospodarczego w Niemczech - indeks instytutu ZEW. Ten wzrósł w listopadzie do +11,5 pkt z -3,6 pkt w październiku i przerwał trwającą 10 miesięcy spadkową serię. Zaskakująco dobre dane - jeśli zostaną potwierdzone w grudniu - mogą być zwiastunem ożywienia w niemieckiej gospodarce w 2015 roku.
W stosunku do otwarcia dzisiejszych notowań wyraźnie poprawiła się sytuacja na największych giełdach Europy. Niemiecki DAX, czy francuski CAC - po niemrawym starcie handlu - zyskują już po niemal procencie. Krajowe indeksy specjalnie na tym jednak nie skorzystały, bo po niezłej pierwszej godzinie sesji, do gry nieco aktywniej włączyli się sprzedający.
**Zobacz, jak przebiega dzisiejsza sesja na GPW src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1416816000&de=1416846000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=WIG30&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=WIG50&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=WIG250&colors%5B3%5D=%234dadff&w=600&h=300&cm=1&lp=3&rl=1"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Mocne wzrosty w Chinach. Co dzieje się na GPW?**
Paweł Zawadzki, godzina 9:30
Decyzja o cięciu stóp procentowych w Chinach zachęciła do kupowania akcji na azjatyckich giełdach. Europejscy gracze tę wiadomość uwzględnili już jednak w piątek. Mimo tego, krajowy rynek wystartował dziś na plusie.
Indeks dwudziestu największych spółek notowanych na GPW po kilkudziesięciu minutach handlu zyskuje około 0,5 procent. Niespełna 0,5-procentowe wzrosty obserwujemy natomiast w przypadku indeksów WIG50 i WIG250.
Zobacz dzisiejsze notowania WIG20 i WIG30 na żywo src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1416816000&de=1416846000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=WIG30&colors%5B1%5D=%23e823ef&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Za nami znakomita sesja w Chinach. Po piątkowej obniżce stóp procentowych, główny indeks tamtejszej giełdy poszedł w górę o niespełna dwa procent. Europejscy gracze tę wiadomość uwzględnili w wycenach już w ubiegły piątek.
Początek dzisiejszych notowań na najważniejszych rynkach Starego Kontynentu wypadł więc dość blado. Francuski CAC zyskuje około 0,2 procent, ale już niemiecki DAX, czy brytyjski FTSE znajdują się na symbolicznych minusach.
Brak mocniejszego odreagowania po silnych wzrostach z piątku to dobra wiadomość. Niewykluczone więc, że europejscy inwestorzy - po niemrawym początku handlu - zawalczą o kontynuację wzrostów.
#
GPW powalczy o kluczowy poziom, a Amerykanie czekają na święto
Przemysław Ławrowski, 23 listopada, godzina 13:40
Ważne dane gospodarcze pojawią się na rynku dopiero we wtorek. Dość spokojny może być również czwartek, kiedy na rynku nie będą obecni Amerykanie ze względu na Święto Dziękczynienia. W tym tygodniu WIG20 będzie bronił poziomu 2400 punktów, a kluczowe mogą być sygnały płynące z analizy technicznej.
Ostatni tydzień na GPW był dość burzliwy. W ostatecznym rozrachunku wielkich zmian nie było. WIG20 wrócił na miejsce z którego zaczynał, a niewielkie zmiany odnotowano na wskaźnikach WIG50 i WIG250. Indeks bule chipów w kolejny tygodniu będzie walczył o utrzymanie poziomu 2400 punktów. Zapoczątkowany we wrześniu trend spadkowy może spowodować, że rynek będzie musiał bronić tej wartości.
Notowania indeksu WIG20 od początku września src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1409554800&de=1416587400&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&st=1&w=640&h=250&cm=0&lp=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
W drugiej część ubiegłego tygodnia, duże znaczenie dla kondycji najważniejszych parkietów miały decyzje banków centralnych. W nowym tygodniu tego typu danych powinno być znacznie mniej. We wtorek Japończycy prawdopodobnie potwierdzą w protokole to, co usłyszeliśmy w ubiegłym tygodniu. Ekspansywna polityka monetarna zostanie utrzymana. Niespełna miesiąc temu zdecydowano się tam rozszerzyć program luzowania ilościowego. Według nowych założeń, baza monetarna będzie rosnąć o 80 bilionów jenów rocznie. Skupowane będą długoterminowe obligacje skarbowe oraz jednostki funduszy ETF oraz rynku nieruchomości.
Wszystko przez słabe dane gospodarcze. Ostatni odczyt PKB Japonii nie był zadowalający, gdyż w trzecim kwartale spadło ono (w ujęciu annualizowanym) o 1,6 procent (prognoza +2,1 procent). Kolejne publikacje z Japonii poznamy dopiero w piątek. Tymczasem w poniedziałek tamtejsza giełda ma dzień wolny.
Amerykańskie święto
Również niepełny tydzień zaliczą Amerykanie. Na Wall Street sesja się nie odbędzie w czwartek, ze względu na Święto Dziękczynienia, a w piątek handel zakończy się trzy godziny wcześniej. Tym samym będziemy mieli do czynienia z ostatnim dniem bez sesji przed Bożym Narodzeniem na tym rynku.
Amerykańskich danych należy się spodziewać we wtorek oraz środę. Najpierw zostanie pokazany indeks cen domów (indeks S&P/Case-Shiller), a także indeks cen nieruchomości publikowany przez Federal Housing Finance Agency. Dzień później (w środę) Departament Handlu USA opublikuje dane o zamówieniach w przemyśle za październik. Rynek spodziewa się wzrostu miesiąc do miesiąca o 0,2 procent, wyłączając ze wskaźnika środki transportu. Ogólna zmiana poziomu zamówień na dobra trwałego użytku ma spaść o 0,4 procent. Kolejnymi informacjami będą dane o wydatkach i dochodach Amerykanów, które mają nieznacznie wzrosnąć w ujęciu miesięcznym oraz indeks Uniwersytetu Michigan.
Co zaprezentuje GUS?
W nowym tygodniu publikowanie danych makroekonomicznych będzie kontynuował Główny Urząd Statystyczny. Po informacjach na temat wynagrodzeń i produkcji przemysłowej, we wtorek o 10:00 pokazane zostaną wyniki sprzedaży detalicznej oraz stopy bezrobocia. Według prognoz, wartość dóbr i usług sprzedanych w polskiej gospodarce w październiku wzrosła w ujęciu rocznym o 2,1 procent, czyli o 0,5 punktu procentowego więcej w stosunku do analogicznego wskaźnika opublikowanego miesiąc wcześniej. Z kolei odsetek osób bez pracy ma spaść z 11,5 procent do 11,4 procent. Odczyt ten ma szanse być jeszcze bardziej optymistyczny, gdyż jak podaje resort pracy, stopa bezrobocia rejestrowanego na koniec października wyniosła 11,3 procent. Byłby to największy październikowy spadek od siedmiu lat.
W piątek natomiast poznamy finalny odczyt PKB za trzeci kwartał. Zmiana rok do roku prawdopodobnie nie będzie zaskoczeniem. Wartość polskiego wzrostu gospodarczego w tym okresie będzie oscylować wokół wartości 3,3 procent. Taki był bowiem odczyt wstępny, który poznaliśmy w połowie tego miesiąca. Te informacje będą ważne pod kątem kolejnego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Na decyzję w sprawie stóp procentowych przyjdzie nam jeszcze chwilę poczekać. Trzeba jednak pamiętać, że kluczowa w przypadku stóp jest również inflacja.
W przypadku spółek, warto odnotować wypłatę dywidendy przez KGHM oraz kontynuacja działań związanych emisją akcji przez paliwowy Lotos. Ciekawa informacja w kontekście miedziowej spółki pojawiła się pod koniec tygodnia. Jak podał Reuters, dwie firmy z branży surowcowej chcą złożyć skargę do Komisji Europejskiej na polski rząd, za rzekome faworyzowanie KGHM-u w przetargach związanych z przetargami na poszukiwanie i wydobycie miedzi i potasu. Uważają, że Ministerstwo Środowiska niesłusznie odrzuciło ich wnioski. Rzecznik resortu twierdzi, że KGHM często startuje w rządowych przetargach, ale nigdy nie był traktowany ulgowo.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1409554800&de=1416587400&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&st=1&w=640&h=250&cm=0&lp=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej