Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Daniel Gąsiorowski
|

Podążanie za kapitałem

0
Podziel się:

Tylko jeden dzień przetrwały nowe rekordy WIG20. Lokomotywą wzrostów były (już chyba tradycyjnie) walory KGHM i Biotonu.

Tylko jeden dzień przetrwały nowe rekordy WIG20. Lokomotywą wzrostów były (już chyba tradycyjnie) walory KGHM i Biotonu. Miedziowy koncern rósł na fali niezłych wyników kwartalnych, choć nie pociągnął raczej całego rynku za sobą. Na 20 spółek z głównego indeksu zaledwie 9 zakończyło poniedziałek na plusie, Orbis wyszedł na zero, zaś 10 spółek zanotowało spadki. Wzrost był więc trochę statystyczny, co jednak nie umniejsza jego wagi. O Biotonie z kolei pisaliśmy tydzień temu, że puchnie niczym balon, cóż więc napisać po tym, jak w poniedziałek zyskał kolejne 12 proc.? Chyba tylko to, że te akcje wymknęły się już wszelkiej analizie.

Podobnie było na szerokim rynku. Przy wzroście WIG o 1,16 proc., zaledwie 89 spółek kończyło dzień na plusie, 23 walory nie zmieniły swoich notowań, zaś spadło 179. Co to może oznaczać? Niestety - realną słabość rynku. Popyt koncentruje się na lokomotywach giełdowych, zaś niedawni liderzy odchodzą w zapomnienie. IGroup i Hygienika jeszcze nie tak dawno rozpalały inwestorów do czerwoności, zaś wczoraj spadły o ponad 7 proc. Jeżeli można więc coś radzić inwestorom, to strategię podążania za kapitałem. Wiadomo, że nie można grać przeciw trendowi, choć (to tylko moje osobiste zdanie) czuć przez skórę zbliżająca się korektę (zwrot „przez skórę” był niezamierzony i absolutnie nie zawiązywał do prezesa KGHM – przyp. DG).

Jeśli więc spojrzeć na obroty, to liderami pod tym względem były walory KGHM i Biotonu. Jeżeli inwestorzy wierzą, że te walory mogą nadal rosnąć, to żadne odwoływanie się do wskaźników cena/zysk, nie zmieni tego nastawienia. Bardzo duże obroty mieliśmy wczoraj na Elektrimie, przy wzroście o ponad 11 proc. i to przy braku oficjalnych informacji ze spółki – jednym słowem bardzo ciekawa opcja dla ryzykantów. Podobnie było na Lenteksie, z tą różnicą, że wzrosty były wywołane zapowiedziami emisji akcji z prawem poboru. Można odnieść wrażenie, że po hossie surowcowej, będziemy mieli swoją własną – „poborową”. Być może właśnie takie motywy stoją za wzrostem na Getinie (+21 proc.). Spółka na tle rynku miała bardzo duże obroty, co sugeruje albo atak spekulacyjny, albo przeciek informacji. Wkrótce się okaże, co było przyczyną tego największego wczoraj na rynku wzrostu.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)