To nie był dobry dzień dla polskich inwestorów, którzy musieli się zmagać nie tylko z negatywnymi informacjami ze strony zagranicznych rynków, ale również ze strony wewnętrznego rynku. Mimo negatywnego sentymentu w trakcie sesji azjatyckiej, zachodnie parkiety radziły sobie całkiem nieźle.
Dzisiaj w Chinach zanotowane były gigantyczne spadki, szczególnie ze strony indeksu Shanghai Composite do którego zachodni inwestorzy mają utrudniony dostęp. Chiny w dalszym ciągu borykają się z problemem odpływu kapitału, a słabnący juan nie pozwala inwestorom na więcej pewności. Chiny informują, że spekulanci otrzymają swoją karę poprzez straty, jednak to nie uspokaja większości inwestorów. Shanghai Composite stracił dzisiaj aż 6,42 proc., natomiast Hang Seng chińskich spółek spadł o 3,40 proc..
Sesja w Europie była dzisiaj bardzo zmienna. Inwestorzy rozpoczęli dzień od sporych spadków, które sięgały blisko 2 proc., co mogło być związane z wczorajszym ponownym odwrotem na rynku ropy naftowej. Dzisiaj wraz z upływem czasu nastroje ulegają poprawie wraz z odbiciem na rynku surowców. Ropa WTI znajduje się relatywnie nisko, ale notowana jest już blisko poziomu 31,00 USD za baryłkę, podczas gdy jeszcze wczoraj flirtowała z poziomem 30,00 USD. Oczywiście sesja jeszcze się nie zakończyła, dlatego możliwe są jeszcze dalsze rozstrzygnięcia. Po godzinie 16:00 DAX: , CAC 40: , FTSE 100: .
W przypadku Wall Street mamy nie tylko kontynuację wzrostów ze względu na ropę oraz nastroje z Europy, ale również dobre wyniki dużych spółek. Dzisiaj publikował DuPont, 3M oraz J&J. Wszystkie te spółki pochwaliły się niezłymi zyskami, a wchodząc w skład indeksu Dow Jones Industrial Average mocno ciągną go w górę. Nieźle wypadają również spółki naftowe jak Exxon, czy Chevron. Po godzinie 16:00 S&P 500 rośnie o 0,42 proc., DJIA o 1,23 proc., natomiast Nasdaq zyskuje jedynie 0,15 proc.
Polski parkiet bombardowany był dzisiaj nie tylko ze strony słabych nastrojów z Chin. Mocno zaskoczył podatek od sieci detalicznych. Okazał się on być podatkiem od większości sprzedawców detalicznych. Kryterium ma być miesięczna sprzedaż na poziomie 1,5 mln złotych, dlatego podatek dotknie również takie spółki jak Orlen, CCC, czy LPP. Dane na temat PKB za cały 2015 rok wypadły całkiem nieźle. Wzrost gospodarczy w Polsce w zeszłym roku wyniósł 3,6 proc. przy spodziewanym wzroście o 3,5 proc. Jednak ważną informacją były również komentarze ze strony agencji ratingowej Moody's. Agencja ta wskazuje, że odejście od reguły wydatkowej oraz zmiana deficytu na 2015 oraz 2016 są oceniane negatywnie. Moody's uważa, że deficyt w tym roku wyniesie 3,1%, a nie tak jak wcześniej spodziewane 2,9 proc. Mimo wszystko w dalszym ciągu został utrzymany rating. Po godzinie 16:00 WIG20 tracił 0,73 proc. znów znajdując się blisko poziomu 1700 punktów.