Na warszawskim parkiecie utrzymują się bardzo dobre nastroje wśród spółek małej i średniej kapitalizacji. Lokalną zadyszkę odnotowują natomiast duże spółki, a indeks WIG20 jak na razie nie poradził sobie z najbliższym technicznym oporem zlokalizowanym na poziomie 2.550 pkt.
Aby zachować wzrostową strukturę kupujący w najbliższych dniach muszą podjąć kolejne kroki mające na celu przełamanie tej zapory.
Wczoraj na rynku dużych spółek panowały niejednoznaczne tendencje. Ostatecznie jednak większość walorów straciło na wartości. Istotność słabego początku tygodnia osłabiają obroty, które na WIG20 wyniosły jedynie 446 mln zł. Głównym powodem pogorszenia nastrojów wśród blue chips jest sytuacja zewnętrzna. Globalnych inwestorów niepokoi sytuacja w Grecji i przedłużające się pertraktacje na linii rząd - wierzyciele i społeczeństwo. Czasu na regulację zobowiązań pozostało niewiele.
To właśnie sytuacja zewnętrzna wymusiła wczoraj na WIG20 lokalną korektę, która uniemożliwiła indeksowi przeprowadzenie ataku na poziom 2.550 pkt. Aby zagrożenie ukształtowania podwójnego szczytu minęło, wymagany jest kolejny zryw strony popytowej.
Roczne notowania indeksu WIG20 src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1399877025&de=1431381600&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&tid=0&st=1&fr=1&w=640&h=300&cm=0&lp=1"/>
Sygnał wybicia na nowe maksima cenowe utrzymał wczoraj indeks WIG. Bardzo dobre nastroje w segmencie mid i small caps pomagają barometrowi szerokiego rynku w kreowaniu nowych szczytów. Dzisiaj nutkę niepokoju może spowodować informacja, iż Otwarte Fundusze Emerytalne w kwietniu sprzedały akcje warte ponad 1 mld zł. Tym samym pierwszy raz w tym roku saldo wpłat i wypłat było ujemne. OFE zdecydowały się na taki krok wykorzystując dobrą koniunkturę na rynku i wysokie ceny wybranych papierów posiadanych w portfelach.
Jeżeli doszłoby w tym tygodniu do większego zawahania, inwestorzy muszą zachować ostrożność ze względu na stosunkowo niewielką odległość indeksu WIG od najbliższego technicznego wsparcia. W rejonie poziomu 57,0 tys. pkt. przebiega dolne ograniczenie bardziej stromego kanału wzrostowego oraz znajduje się przełamany szczyt z 28 kwietnia 2015 r.
Dane makro wracają na pierwszy plan. Za oceanem kończy się sezon publikacji wyników finansowych spółek za I kw. 2015 r. Raporty przedsiębiorstw okazały lepsze od oczekiwań, a sumaryczny zysk spółek wzrósł o 0,2 proc., choć prognozowano spadek o ponad 5 proc. Ostrożne pozostają jednak prognozy na kolejne kwartały tego roku. Inwestorzy zdają sobie również sprawę, iż podwyżka stóp procentowych w tym roku jest praktycznie nieuchronna.
W tym układzie kluczową rolę odgrywać będą dane makro. Rynek akcji skorzystałby teraz bardziej z optymistycznych statystyk, które świadczyłyby o przyśpieszeniu amerykańskiej gospodarki. W tym tygodniu poznamy m.in. inflację producentów, dynamikę produkcji przemysłowej oraz indeks nastrojów konsumentów Michigan Sentiment.
Agora - wyniki wyraźnie lepsze od oczekiwań
Grupa Agory odnotowała w I kwartale 2015 roku 25,9 mln zł zysku EBITDA wobec 14,2 mln zł zysku rok temu. Wynik okazał się 28,5 proc. wyższy od oczekiwań analityków, którzy spodziewali się 20,2 mln zł zysku.
Notowania Agory od początku roku systematycznie zyskują na wartości. Poprawiające się perspektywy spółki dostrzegliśmy już w grudniu 2014 r. publikując raporty zachęcające do zwrócenia uwagi na akcje medialnej spółki. Bardzo dobry wynik finansowy Agory w I kw. 2015 r. to przede wszystkim efekt rewelacyjnych osiągnięć w segmencie Film i książka, który wzrósł o 192 proc. W raportowanym okresie znacząco wzrosła frekwencja w kinach sieci Helios, wyższe były również przychody ze sprzedaży barowej.
Według danych boxoffice.pl na 1 maja 2015 r. ilość osób chodzących do kin sieci Helios wzrosła o 20,9 procent. W tym roku spodziewane jest dalsze ożywienie na rynku reklamy. Wydatki reklamowe powinny wzrosnąć od 2 do 4 proc. w ujęciu r/r, a dobry początek roku sugeruje, iż dynamika będzie bliższa 4 proc. Naszym zdaniem akcje spółki nadal mają potencjał do wzrostu.
Dom Dev - dobra koniunktura dla deweloperów
Dom Development rozpoczął sprzedaż lokali w stołecznej inwestycji Studio Mokotów. W ramach projektu powstanie 319 mieszkań oraz 10 lokali usługowych - podała spółka w komunikacie prasowym.
Inwestorzy spodziewają się poprawy wyników finansowych Dom Development w kolejnych kwartałach 2015 r. Jest spora szansa, iż strata spółki z I kw. br. zostanie z nawiązką odrobiona w II połowie roku. Spółka kontraktuje coraz więcej lokali. Deweloper w ciągu pierwszych trzech miesięcy podpisał 467 umów przedwstępnych wobec 407 rok wcześniej.
W sukurs przychodzi dobra koniunktura oraz program „Mieszkanie dla młodych”. Planowane oddanie projektu w ramach nowej inwestycji Studio Mokotów to IV kw. 2016 r. Ceny lokali w tym projekcie wahają się od 7.200 do 12.000 zł/m kw. Spodziewamy się kontynuacji trendu wzrostowego notowań Dom Development.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1399877025&de=1431381600&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&tid=0&st=1&fr=1&w=640&h=300&cm=0&lp=1"/>