Rynek akcji otrzymał poważny zastrzyk kapitału ze strony dużych inwestorów, którzy pomogli wybić większość indeksów na nowe szczyty. Rekord gonił rekord.
Pomimo zawirowań w związku z odwołaniem prezesa PKN Orlen, Igora Chalupca akcje spółki zakończyły sesję na plusie. Walory zyskały ponad 2,6 proc. przy obrotach nieprzekraczających 200 mln zł. Następcą Igora Chalupca jest Piotr Kownacki, który wcześniej pracował razem z premierem w NIK.
Znacznie wyższe obroty zanotowano na akcjach takich spółek jak: KGHM, Pekao, PKO BP, a przede wszystkim TP SA. Walory tego ostatniego straciły zaledwie 0,39 proc. Natomiast obroty osiągnęły rekordowy poziom, ponad 1,23 mld zł.
Spore udziały we wzroście indeksu WIG 20 miała miedziowa spółka osiągając wzrost wartości walorów o 4,7 proc. Pekao zyskał 5,15 proc., a PKO BP 4,3 proc., i to nawet bez prezesa, a za to z doradcą Marcinkiewiczem. Z banków należy również zauważyć BRE Bank, który zyskał podczas wczorajszej sesji ponad 9,3 proc., i BZ WBK ( 7,3 proc. do góry).
Przy takich wzrostach spółek z indeksu WIG 20, te, zanotowane w MIDWIG-u wydają się niewielkie. Oprócz walorów Millenium, które zanotowało wzrost o ponad 6 proc. i Orbisu, jedynie Budimex pokazał siłę wybijając się o kolejne prawie 7,5 proc. Natomiast w dół o ponad 6 proc. poleciała kolejna spółka związana z Karkosikiem - Alchemia. Nie przeszkodziło, to jednak indeksowi średnich spółek zanotować kolejny rekord.
Do różowego obrazu na naszym rynku dołożyła się agencja Fitch Ratings, która podwyższyła międzynarodowy rating Polski dla zadłużenia w walucie zagranicznej z BBB+ do A-. Zmieniła również perspektywę ratingu na stabilną. Według analityków z Fitch Ratings podwyższenie oceny odzwierciedla dobre wyniki makroekonomiczne, redukcję zewnętrznego ryzyka finansowego oraz pewną poprawę wyników budżetowych, mimo występującej politycznej niepewności.
Indeks WIG 20 kończąc sesję na poziomie 3437 pkt. zanotował nowy rekord. Podobnie jak WIG 53 853 pkt. i MIDWIG 4.128,14 pkt.
Zanotowano również najwyższe w historii warszawskiej giełdy obroty, ponad 3,706 mld zł, co jest jednocześnie nowym rekordem wszech czasów.
Hossa, więc nadal trwa i z pewnością nie należy na razie próbować walczyć z trendem. Jeżeli przy tak dużym obrocie rynek gwałtownie pnie się w górę, to jedyne, co mogą zrobić niedźwiedzie, to się z tym pogodzić i czekać na nowe sygnały sprzedaży.