Wczoraj WIG20 zanotował kolejny wzrost, ale miał on miejsce przy najniższych od 4 sesji obrotach. Zwyżka możliwa była przede wszystkim dzięki wstrzymaniu podaży. W ciągu ostatnich 7 sesji indeks, praktycznie bez żadnej korekty, zyskał na wartości 94 pkt. Można zatem przypuszczać, że rynek jest bliski, przynajmniej niewielkiej, korekty spadkowej. Ta korekta może mieć miejsce w trakcie najbliższych 2-3 sesji. Część inwestorów może obawiać się, że dobre zachowanie rynku w ostatnim czasie to efekt window dresing. W trakcie sesji czwartkowej może zatem dojść do wyraźniejszego osłabienie, bez względu na to, jaki faktycznie był powód ostatnich wzrostów.
Skutecznym wsparciem dla WIG20 będzie najprawdopodobniej 1698 pkt (zamknięcie z poprzedniej środy). Po wykonaniu takiego ruchu, rynek może powrócić do tendencji wzrostowej. Większość średnioterminowych wskaźników technicznych zachowuje się obecnie pozytywnie i stwarza szanse na kontynuację zwyżki w najbliższych tygodniach. Szybkie wskaźniki notują wskazują na wykupienie rynku i sugerują korektą na najbliższych sesjach. W średnim terminie poważny opór to ok. 1785 pkt. Pewne znaczenie ma też órna linia sześciotygodniowego kanału wzrostowego (obecnie na 1750 pkt). Dzisiaj bardziej prawdopodobny jest niewielki spadek rynku, za czym przemawiają choćby wczorajsze niskie obroty. Pierwsze wsparcie dla WIG20 to 1716 pkt, pierwszy opór – 1729 pkt.