Po takiej sesji jak dzisiejsza część inwestorów może zakrzyknąć - "uciekam do Anglii, albo jeszcze dalej". I nie chodzi o wciąż niskie płace (choć niższa inflacja cieszy), ale stopy zwrotu na rynku kapitałowym.
Najchętniej za przebieg dzisiejszych notowań obarczyłbym fakt, że dziś ,,piątek trzynastego", i jak mówi prawo Murphiego, ,,gdy coś może się nie udać, nie uda się na pewno." W dzisiejszym porannym komentarzuzapowiadałem powrót hossy, tymczasem mieliśmy dziś sesję po której mam ochotę rzucić laptopem w każdego napotkanego giełdowego ,,niedźwiedzia".
Co prawda WIG20 zyskał dziś niespełna 0,5 proc., ale styl ten był żenujący. Cień euforii mieliśmy tylko na otwarciu notowań, gdy indeks zbliżył się na odległość 30 pkt. do swojego śród-sesyjnego maksimum. Potem emocje się skończyły i przez cały dzień obserwowaliśmy spadające notowania. W przypadku indeksu mWIG40 zakończyło się to na minusie, choć akurat z tego ruchu nie wyciągałbym zbyt daleko idących wniosków. Za dzisiejszy obraz indeksu średniaków odpowiedzialne są bowiem spadki na dwóch spółkach - Stalprodukt i Getin.
Co ciekawe obrazu notowań nie zmieniły również dzisiejsze dane. Choć inflacja w Polsce wzrosła mniej niż przewidywano (już pojawiły się głosy o tym, że RPP wstrzyma się z podwyżką stóp), to zawiodły dane dotyczące sprzedaży w USA. W czerwcu sprzedaż detaliczna spadła o 0,9 proc. w relacji miesięcznej, a sprzedaż z wykluczeniem samochodów była niższa o 0,4 proc. Rynek szacował natomiast, że w obu przypadkach sprzedaż wzrośnie o 0,3 proc.
Nie zrobiło to większego wrażenia na graczach w USA. W momencie, gdy kończył się handel w Warszawie Dow Jones zyskiwał 0,2 proc., a S&P500 notowany był na neutralnych poziomach. Stąd na pewno dziwi, że na naszym rynku utrzymuje się bardzo duży pesymizm, o czym świadczy ostatni odczyt Wigometru.
Na dzisiejsze obroty (2,7 mld zł) duży wpływ miały, niecodzienne wymiany na PKN Orlen i BRE. Obrót na obu spółkach przekroczył dziś 300 mln zł. Do łask powróciły też walory niedawnych debiutantów, czyli spółki Komputrinik i LC Corp. Pierwsza z nich zyskała ponad 10 proc., zaś druga ponad 5 proc. Czyżby to był dobry znak, przed poniedziałkowym debiutem Petrolinvest?