Obniżenie lotów przez europejskie indeksy pod koniec dzisiejszej sesji to zasługa przede wszystkim amerykanów. Słabe dane z amerykańskiej gospodarki spowodowały duży spadek tamtejszych indeksów na początku sesji. Notowaniom w Europie nie pomogły pozytywne odczyty indeksów PMI, a reakcja na protokół z posiedzenia RPP w Polsce była ograniczona.
Sesja w Europie ostatecznie okazała się być spadkową. Przez większa część sesji nie było to jednak takie oczywiste. Szczególnie tyczy się to polskiego indeksu WIG20, który wielokrotnie przekraczał dziś granicę wczorajszego zamknięcia. Ostatecznie zakończył on notowania na poziomie 2406 punktów. Wskaźnik grupujący średnie spółki zakończył sesję wzrostem o 0,45 procent, a sWIG80 stracił 0,42 procent.
Odsetek dużych spółek, które straciły dziś na wartości było 15/20. Wśród nich znajdowała się Polska Grupa Energetyczna, której prezes ogłosił dziś, że firma musi jak najszybciej zaktualizować swoją strategię. Z kolei, obecny w mWIG40, Cyfrowy Polsat podał, że dywidenda może wynieść od 33 do aż 66 procent zysku.
Stopy procentowe pozostaną na niezmienionym poziomie aż do...
Dziś na rynku pojawił się protokół z ostatniego posiedzenia RPP, które odbyło się 8 stycznia bieżącego roku. Organ Narodowego Banku Polskiego podtrzymał, że uzasadnione jest pozostawienie stóp procentowych na obecnym poziomie przynajmniej do końca pierwszego półrocza 2014 roku.
Decyzję uzasadniono tym, że w najbliższych kwartałach prawdopodobna jest kontynuacja stopniowej poprawy koniunktury w Polsce, a presja inflacyjna pozostanie ograniczona. Według członów RPP pełniejsza ocena możliwości utrzymania stóp procentowych będzie możliwa po poznaniu wyników marcowej projekcji NBP.
Notowania WIG20 podczas czwartkowej sesji src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1390464000&de=1390494600&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&st=1&w=640&h=250&cm=0&lp=1&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Zachodnioeuropejskie indeksy zakończyły dzisiejszą sesję w podobnym klimacie, jak WIG20. W trakcie sesji traciły one jednak nieco mniej. Było to spowodowane stosunkowo dobrymi odczytami indeksów PMI. Nastroje w usługach i przemyśle w strefie euro pozostały na poziomie przekraczającym 50 punktów. Oddziela on poziom wzrostu od kurczenia się danej gałęzi gospodarki. Nastroje pod koniec sesji zepsuli amerykanie.
Wartości indeksów PMI opublikowanych podczas dzisiejszej sesji | |||
---|---|---|---|
Państwo | Sektor | Opublikowana wartość | Prognoza |
Źródło: xtb.pl | |||
Chiny | Przemysł | 49,6 | 50,5 |
Francja | Przemysł | 48,8 | 47,5 |
Francja | Usługi | 48,6 | 48,1 |
Niemcy | Przemysł | 56,3 | 54,6 |
Niemcy | Usługi | 53,6 | 54 |
USA | Przemysł | 53,7 | 55 |
Wskaźniki na Wall Street po 90 minutach handlu traciły około procent. Na tę sytuację wpłynęły opublikowane dane gospodarcze. Słabszy od oczekiwań był wstępny indeks PMI dla przemysłu, indeks cen nieruchomości oraz liczba sprzedanych domów na rynku wtórnym. Indeks Conference Board wprawdzie miał wartość dodatnią, ale prognoza była nieznacznie wyższa w stosunku do opublikowanej wartości.
Indeksy w Europie na minusie. NBP pokazał protokół
Przemysław Ławrowski, godz. 15:11
Indeksy w Europie znajdują się blisko poziomu wczorajszego zamknięcia. WIG20 co chwila melduje się na niewielkim plusie bądź niewielkim minusie. Być może rozpoczęcie sesji w USA na dobre zatrzyma wskaźnik blue chipów pod kreską.
Grupujący największe spółki na GPW indeks, cały dzisiejszy dzień znajduje się blisko poziomu wczorajszego zamknięcia. Tym razem po godzinie 14-tej udało mu się nieznacznie przebić poziom wczorajszego zamknięcia. Teraz traci on z około 0,4 procent. Na niewielkim minusie jest sWIG80, a mWIG40 wzrasta o ponad procent.
Dziś popołudniu poznaliśmy protokół ze styczniowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Czytamy w nim, że koniunktura na świecie stopniowo się poprawia, ale jej skala jest zróżnicowana. W krajach rozwiniętych widać wyraźne ożywienie wzrostu gospodarczego, jednakże w tych mniej rozwiniętych ma ono mniejszą skalę.
W przypadku polskiej gospodarki, członkowie RPP zwracają uwagę na wykorzystanie środków pochodzących z UE na badanie i rozwój. Do utrzymania stóp procentowych przyczyniła się również niska inflacja.
Notowania europejskich indeksów podczas czwartkowej sesji src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1390464000&de=1390494600&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=DAX&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CAC&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=FTSE&colors%5B3%5D=%234dadff&fg=1&w=640&h=250&cm=1&lp=1&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Podobna sytuacja jak na GPW można obserwować na rynkach zachodniej Europy. Spadki wynoszą od 0,2 do 0,3 procent.
Handel w Stanach Zjednoczonych rozpocznie się lada chwila. Kontrakty terminowe na trzy najważniejsze indeksy z Wall Street tracą na wartości około 0,5 procent. Do dzisiejszych publikacji PMI dołączył dziś odczyt nastrojów menadżerów logistyki w amerykańskim przemyśle. Wskaźnik okazał się mieć wartość nieco niższą w stosunku do tego, co prognozowano (wartość: 53,7; prognoza 55). Jeszcze podczas czwartkowej sesji poznamy indeks Conference Board oraz tygodniową zmianę zapasów paliw.
Dane PMI bez większego wpływu na europejskie rynki akcji
Maciej Rynkiewicz, godz. 13:10
Lepsze od oczekiwań wyniki przemysłu i usług w Europie nie wprawiły inwestorów w euforię. Sesja na Starym Kontynencie przebiega na remis, z niewielkim wskazaniem na sprzedających.
Przyklejony do poziomu wczorajszego zamknięcia jest też krajowy WIG20 - zmiana przy wysokich jak na tę porę obrotach na poziomie 700 milionów złotych nie przekracza kanału 20 punktów. Podobnie zachowuje się sWIG80, tymczasem niemal procent zyskuje mWIG40 - w dużej mierze za sprawą wzrostów CCC, ING i AmRestu.
Notowania najważniejszych indeksów na GPW src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1390464000&de=1390493700&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=mWIG40&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=sWIG80&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=WIG-Plus&colors%5B3%5D=%234dadff&fg=1&w=640&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/>
Niewielka skala zmian panuje też na zachodnich parkietach. Niemiecki DAX traci symboliczne 0,1 proc., lekko nad kreską są indeksy w Wielkiej Brytanii i Francji, a z europejskiego grona pozytywnie wyróżniają się grupy spółek z Bułgarii i Belgii. Mocno traci za to giełda w Atenach.
Większego wrażenia na inwestorach nie wywołały publikacje wstępnych wskaźników PMI dla przemysłu i usług. Wynik zbiorczy dla strefy euro wzrósł z odpowiednio 52,7 i 51 do 53,9 i 51,9 punktu. W dobre nastroje mogły wprawiać zwłaszcza odczyty dla Francji. Mimo że wskaźniki wciąż są poniżej progu 50 punktów, jednak sytuacja w ostatnim miesiącu uległa niewielkiej poprawie (przemysł 48,8 | było 47 | oczekiwania 47,5 - usługi 48,6 | było 47,8 | oczekiwania 48,1).
GPW: Start pod kreską. W centrum uwagi zaskakujące PMI
Maciej Rynkiewicz, godzina 9:05
Indeks WIG20 rozpoczyna sesję symbolicznie poniżej wczorajszego poziomu zamknięcia. W centrum uwagi inwestorów są publikowane indeksy PMI. Niemiła niespodzianka pojawiła się z Chin.
Wstępny wskaźnik dla przemysłu Państwa Środka nieoczekiwanie spadł do 49,6 pkt., względem 50,5 punktu poprzednio i oczekiwanych 50,3. Jest to najniższy poziom wskaźnika od pół roku. Przyczyną spodziewanej gorszej kondycji jest przede wszystkim obniżenie popytu krajowego, podał Markit. Spadły też nowe zamówienia eksporterów (przy równoczesnym wzroście zapasów) oraz zatrudnienie.
Reakcja rynku na tę wiadomość do tej pory jest raczej umiarkowana. Spadły wartości miedzi i ropy, aczkolwiek skala zmian jest raczej niewielka. Sytuacja przekłada się też na krajowy KGHM, który na początku notowań tracił około pół procent.
Lepsze od oczekiwań okazały się za to dane z Francji. Indeksy PMI dla przemysłu i usług wyniosły odpowiednio 48,8 i 48,6 punktów względem oczekiwanych 47,5 i 48,1 pkt. W ciągu najbliższej godziny pojawią się kolejne wyniki pozostałych krajów Europy.
Ważne dane z Chin i Europy. Tymczasem WIG20 walczy o utrzymanie 2400 punktów
Maciej Rynkiewicz, godzina 23:10
Inwestorzy na GPW mają przed sobą kolejny dzień walki o utrzymanie WIG20 nad poziomem 2400 punktów. Ich zachowanie w głównej mierze będzie jednak zależało od sytuacji na światowych rynkach. Kalendarz publikacji makroekonomicznych dla Polski jest bowiem pusty, tymczasem w czwartek pojawią się dane o kondycji Chin i najważniejszych państw Europy.
Sprzedający podczas środowej sesji nie zdołali obniżyć wartości indeksu krajowych blue chips. Kiedy jego kurs przebił poziom wtorkowego zamknięcia, do gry włączyli się kupujący, windując WIG20 na koniec dnia - zwłaszcza na końcowym fixingu - do poziomu 2433 punktów.
Polska giełda w tym dniu pozytywnie wyróżniła się na tle pozostałych światowych indeksów - najważniejsze grupy spółek w Europie kończyły dzień na remis, a na symbolicznych wzrostach kończyli notowania Amerykanie.
Indeks WIG20 podczas środowej sesji src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1390377600&de=1390407300&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&w=640&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Na jakie publikacje czekają inwestorzy podczas czwartkowej sesji? Jeszcze w nocy pojawi się wstępny odczyt wskaźnika PMI dla chińskiego przemysłu. W poprzednim miesiącu było to 50,5 pkt. Nocna publikacja będzie uzupełnieniem obrazu o kondycji gospodarki Państwa Środka. Choć publikowana niedawno zmiana PKB w 2013 roku okazała się wyższa od oczekiwań ekonomistów (7,7 proc. wobec oczekiwanych 7,6) to jednak wynik kwartalny pokazał, że Chiny wciąż są na hamulcu.
O sytuacji, kiedy przez dziesięciolecia PKB rosło przynajmniej 10 procent rocznie możemy w najbliższych latach zapomnieć. Chiny borykają się bowiem z ogromnymi problemami na tamtejszym rynku nieruchomości, a sytuacja powoli zaczyna przypominać bańkę spekulacyjną. Z opublikowanych w miniony weekend danych wynika, że ceny nieruchomości mieszkalnych w 70 największych miastach w ciągu minionego roku poszły w górę o około 10 procent. W niektórych wzrost sięgnął nawet 20 procent. Rząd ma więc spory problem, jak ostudzić popyt na nieruchomości, nie wywołując zapaści gałęzi gospodarki, która ma istotny wpływ na cały wynik PKB. Tymczasem warto dodać, że rząd Li Kequianga w 2013 liczył na rozwój w tempie 7,5 proc., czyli niewiele poniżej faktycznej wartości.
Wstępne wskaźniki PMI Markit opublikuje również dla strefy euro. Ekonomiści liczą, że będziemy mieli do czynienia z kolejnym wzrostem - wynik dla przemysłu strefy euro ma zamknąć się na poziomie 53 punktów wobec 52,7 w poprzednim miesiącu, zaś dla usług 51,4 względem 51 wcześniej. Problemem wciąż jest jednak Francja, w przypadku której oba sektory najprawdopodobniej zaliczą kolejny miesiąc kurczenia się.
Sezon wyników w pełni
Tymczasem uwaga Wall Street kręci się wokół publikowanych właśnie wyników finansowych spółek. Z środowych statystyk serwisu Bloomberg wynika, że sezon do tej pory można uznać za całkiem udany. Z 81 spółek z indeksu S&P500, 70 procent z nich pokazało wynik finansowy netto lepszy od oczekiwań, a 64 wyższe przychody.
Lepsze od oczekiwań wyniki zaprezentował w środę między innymi producent smartfonów Blackberry, a papiery zakończyły handel na około 9-proc. plusie. Kluczową informacją była tu jednak wiadomość, że spółka przeznaczy większość kanadyjskich nieruchomości na sprzedaż. Nie oznacza to, że obyło się bez niemiłych niespodzianek. Za spore rozczarowanie można uznać wyniki spółki IBM, największego na świecie producenta komputerów, który siódmy kwartał z rzędu miał spadek przychodów wynikający ze spadającego popytu na produkty.
Jaki będzie cały sezon? Analitycy przepytani przez Bloomberga szacują, że końcowe wyniki spółek z indeksu S&P500 pokażą wzrost zysku netto na akcję w minionym kwartale średnio o 6 procent, przy równoczesnym wzroście przychodów o 2,2 procent. Sezon wyników wielkimi krokami zbliża się też na GPW. W piątek rozpocznie go PKN Orlen.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1390377600&de=1390407300&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&w=640&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/>