Kończy się okres dobrej koniunktury, która panowała w otoczeniu zewnętrznym przez kilka ostatnich tygodni. Nasz rynek z powodu czynników wewnętrznych, w tym przede wszystkim ryzyka politycznego, nie wykorzystał sprzyjających nastrojów, które gościły zarówno na rynkach Europy Zachodniej, jak również na Wall Street.
Indeks WIG20 z coraz większym trudem utrzymuje się powyżej poziomu 2. tys. pkt. Na GPW wciąż brakuje kapitału, który zdecydowałby się przede wszystkim na zakup przecenionych akcji sektora bankowego. Dużym ciężarem dla indeksu WIG20 jest również kurs KGHM, taniejący wraz z niższymi cenami miedzi i droższym dolarem.
Z punktu widzenia analizy technicznej negatywnie należy ocenić przełamanie przez indeks WIG20 poziomu 2.100 pkt. Sygnał ten wygenerowany został pod koniec października br. i w negatywnym scenariuszu stanowił początek nowej fali spadkowej.
Równocześnie zakończona została słaba dwuczęściowa korekta wzrostowa, trwająca od połowy sierpnia br. Pierwszy element (fala a) to trzytygodniowy ruch w górę zakończony ok. połowy września. Drugie wahnięcie w kierunku północnym, ale o mniejszej sile (fala c) prawdopodobnie zakończone zostało w połowie października br. Negatywnie należy ocenić fakt, iż rynek stopniowo anuluje pozostające w mniejszości scenariusze wzrostowego odreagowania i coraz bardziej przybliża graczy do perspektywy dużych trudności z utrzymaniem psychologicznej wartości 2 tys. pkt.
Banki sporym ciężarem dla mWIG40
Negatywny sygnał wygenerowany został w ostatnim czasie przez indeks mWIG40. Stronie popytowej nie udało się utrzymać poziomu 3.700 pkt., który stanowił linię szyi potencjalnej formacji podwójnego dna. Równocześnie ponownie dała o sobie znać rozległa spadkowa luka po chińskim załamaniu z drugiej połowy sierpnia br. (ok. 3.600-3.750 pkt.).
Indeksowi grupującemu spółki średniej kapitalizacji mocno ciążą akcje banków. Rynek w dalszym ciągu uwzględnia w cenach wpływ coraz bardziej realnego opodatkowania sektora bankowego oraz przewalutowania kredytów frankowych (tzw. odfrankowienie kredytów).
Po korzystniej stronie pozostał jedynie sektor chemiczny, który notuje wyśmienite wyniki finansowe napędzane przez wyższe ceny żywności, przy jednoczesnym niższym koszcie wytworzenia ze względu na taniejące surowce w tym przede wszystkim gaz. Scenariusz na najbliższe tygodnie zakłada kontynuację kanału spadkowego, w którym indeks mWIG40 porusza się od maja br. (górne ograniczenie 3.750 pkt., dolne 3.400 pkt.).
Indeks S&P500 w fazie realizacji zysków
Bardzo dobre dane z amerykańskiego rynku pracy opublikowane w ubiegły piątek oraz brak deklaracji ze strony Mario Draghiego w sprawie dalszego stymulowania gospodarki strefy euro, to główne czynniki, które osłabiły pozycje byków na światowym rynku akcji.
Do tych problemów dochodzą jeszcze niepewne perspektywy gospodarki chińskiej i taniejące surowce, w tym przede wszystkim miedź - wrażliwą na statystyki makro płynące z Państwa Środka. Okres spadkowej korekty na indeksu S&P500 może przedłużyć się z obecnego poziomu 2.050 pkt. w rejon psychologicznej wartości 2 tys. pkt.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1398687144&de=1430172000&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=MBK&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&tid=0&st=1&fr=1&w=640&h=300&cm=0&lp=1"/>