Warszawska giełda ma za sobą udany tydzień. Skrajne wyprzedanie indeksów oraz osiągnięte dolne ograniczenia długoterminowych kanałów spadkowych na głównych indeksach, w końcu przełożyły się na cofnięcie podaży i bardziej znaczące odreagowanie w górę.
Prym w zwyżce wiodą obecnie największe spółki z akcjami sektora bankowego na czele. Piątkowy obrót na blue chips na poziomie 1,2 mld zł wzmocniony został dodatkowo wygasaniem grudniowej serii instrumentów pochodnych.
Momentem przełomowym w układance technicznej z ostatnich dni był przełom tygodnia, podczas którego strona podażowa nie była w stanie zepchnąć indeksu WIG20 poniżej poziomu 1.750 pkt. Obrót wyraźnie obniżył się, a na wykresie świecowym dziennym można było doszukać się stromej formacji klina spadkowego. Ten pozytywny układ techniczny został potwierdzony w drugiej połowie tygodnia, kiedy to indeks WIG20 wybił się ponad blisko miesięczną linię trendu spadkowego (1.800 pkt.) i jednocześnie opuścił górą wspomnianą formację klina ukośnego.
Indeks WIG20 dodatkowo pozytywnie zareagował na przebiegające w okolicach poziomu 1.750 pkt. dolne ograniczenie kanału spadkowego. Najbliższym celem barometru największych spółek GPW są okolice poziomu 1.900 pkt., a wzrostowe odreagowanie ma szanse przedłużyć się do 1.950 pkt.
Mniejszy spadek i słabsze odreagowanie mWIG40
Fala przeceny, którą zaliczył nasz rynek w ostatnich 2 miesiącach w największym stopniu dosięgła blue chips Indeks średnich spółek mWIG40 jeszcze w połowie października br. aspirował do powrotu do głównego trendu wzrostowego testując silny opór w rejonie 3.750 pkt. Dopiero ostatnia fala spadkowa całego rynku bardziej dotknęła walory średniej kapitalizacji.
Wyrysowany na wykresie świecowym dziennym kanał spadkowy ma łagodniejszy charakter (mniejsze nachylenie). Stąd też rozpoczęte w ubiegłym tygodniu odreagowanie w górę ma mniej dynamiczny charakter. Po okresie silnego spadku z poziomu 3.750 pkt. do 3.350 pkt. i testowaniu dolnego ograniczenia kanału spadkowego, w którym indeks znajduje się od kilku miesięcy, teraz na indeksie mWIG40 realizowane jest korekcyjne odbicie do najbliższego oporu znajdującego się w okolicach poziomu 3.550 pkt.
Indeks S&P500 z trudem utrzymał się powyżej 2 tys. pkt.
Mimo, iż decyzja FED o rozpoczęciu cyklu podwyżek stóp procentowych nie stanowiła dla inwestorów zaskoczenia, nastroje rynkowe od tego momentu wyraźnie pogorszyły się. Inwestorzy wstrzymali się z powiększaniem pozycji na rynku akcji i większą uwagę przywiązują do niepokojących tendencji utrzymujących się na rynku surowcowym. Cena ropy Brent obniżyła się w rejon 36 USD za baryłkę, a z otoczenia makro napłynęły słabe dane dotyczące aktywności amerykańskiego sektora usług. Według najświeższych publikacji usługowy indeks PMI obniżył się do poziomu 53,7 pkt. z 56,1 pkt. miesiąc wcześniej. Barometr szerokiego rynku S&P500 niebezpiecznie balansuje nad kluczowym poziomem 2 tys. pkt.
Sygnity – rozczarowujący raport finansowy
Sygnity w drugiej połowie stycznia planuje publikację strategii na lata 2016-2020. Spółka chce mocniej zaistnieć m.in. w samorządach oraz w segmencie zdrowia, czy zbrojeniowym. Sygnity nie wyklucza w przyszłym roku emisji obligacji. Odbicia na rynku IT i w wynikach oczekuje w 2017 r.
Komentarz: Nie ma końca zła passa przedstawiciela branży informatycznej. Akcje Sygnity podczas piątkowej sesji straciły na wartości 10%, czego powodem była publikacja niekorzystnego raportu finansowego za IV kw. roku obrotowego 2014/15. Spółka zaliczyła stratę na poziomie 4,18 mln zł, wobec 12,97 mln zł zysku w analogicznym okresie ub. r. Znacząco obniżył się poziom sprzedaży, z powodu spadku przychodów z segmentu publicznego i przesunięciu niektórych realizacji na kolejne okresy. Zarząd próbuje uspokoić sytuację deklarując publikację strategii w połowie stycznia br. Jednak strategia ta według wcześniejszych zapowiedzi miała zostać przedstawiona już jesienią 2015 r.
Tauron – odbicie w górę po silnej przecenie
Tauron planuje w przyszłym roku zaktualizować strategię grupy, chce utrzymać w dłuższej perspektywie obecną polityką dywidendową - poinformował w piątek prezes spółki Remigiusz Nowakowski.
Komentarz: Akcje Taurona w ubiegłym tygodniu odreagowały z poziomu 2,5 zł do 2,9 zł. Kurs odbił po silnej przecenie i fali spadkowej, która przetoczyła się przez rynek od połowy listopada do pierwszych dni grudnia. Wzrostową korektę zapoczątkowało walne zgromadzenie spółki, na którym Skarbowi Państwa nie udało się przegłosować emisji akcji. Zarząd deklaruje przegląd portfela inwestycyjnego. Jednak najważniejszą informacją dla akcjonariuszy, jest deklaracja kontynuowania polityki dywidendowej, która dotychczas zakładała przeznaczenie na ten cel 40-50 proc. skonsolidowanego zysku netto.