Wystarczyło zaangażowanie średniej wielkości kapitału, aby przy wsparciu klimatu inwestycyjnego z zewnątrz, indeks WIG20 potwierdził sygnał powrotu ponad psychologiczny poziom 2 tys. pkt.
Popyt skupił się na najbardziej płynnych walorach, a bohaterami środowej sesji był kurs PKN Orlen (kontynuacja krótkoterminowego odbicia w górę) i PKO BP (odreagowanie od poziomu minimum z połowy sierpnia przy cenie 27,0 zł). Wspomniane obroty na blue chips pozostały na umiarkowanym poziomie tj. ok. nieco ponad 600 mln zł i nieco ponad 750 mln zł na całym rynku.
Najważniejszym wydarzeniem środowej sesji było expose premier Beaty Szydło. Wystąpienie było jednak bardzo ogólnikowe i nie wyjaśniło inwestorom kluczowych kwestii dotyczących sektora bankowego, czy sektora energetycznego. W drugiej połowie środowej sesji warszawska giełda otrzymała jednak istotne wsparcie ze strony parkietów zagranicznych.
Bardzo optymistyczny start notowań na Wall Street pozwolił indeksowi WIG20 kontynuować proces powrotu ponad poziom 2 tys. pkt. Tym samym barometr największych spółek potwierdził aspiracje do kreowania technicznego odbicia w górę, które powinno przeciągnąć się na kilka następnych sesji. Najbliższą strefę oporu wyznacza opór, który opisuje spadkowa linia trendu przebiegająca przez poziom 2.070 pkt. Wyżej mamy ważny techniczny poziom 2.100 pkt., którego przełamanie zapoczątkowało ostatnią falę wyprzedaży.
WIG respektuje sierpniowy dołek na poziomie 48,5 tys. pkt.
Indeks szerokiego rynku WIG w wyniku przeceny w okresie druga połowa października – połowa listopada br. przełamał kilka ważnych technicznych wsparć w tym najważniejsze na poziomie 50,0 tys. pkt. Było to pokłosie słabej dyspozycji największych spółek oraz niezadowalającego sezonu publikacji wyników finansowych spółek wśród mid i small caps. Na szczęście dalszą wyprzedaż powtrzymało sierpniowe minimum znajdujące się na poziomie 48,5 tys. pkt.
Układ techniczny nie jest obecnie jednoznaczny, jednak warszawska giełda w najbliższych dniach powinna odetchnąć i w nieco większym stopniu skorzystać z całkiem dobrej koniunktury zewnętrznej. Z czynników zewnętrznych bardzo pozytywnie jawi się deklaracja ministra finansów, Pawła Szałamachy, iż rząd nie zamierza wprowadzić podatku od transakcji finansowych. Z dużym prawdopodobieństwem opodatkowane będą jednak aktywa instytucji finansowych.
Optymizm graczy po publikacji „minutek”
Materiał przygotowany przez FED po ostatnim posiedzeniu, tzw. FED minutes, wskazuje, iż wśród członków FED istnieje przekonanie, iż gospodarka amerykańska znajduje się na wzrostowej ścieżce i zmniejszyło się ryzyko zawirowań związanych z otoczeniem zewnętrznym. Podwyżka stóp jest możliwa w grudniu br. i rynek uwzględnia ten fakt w swoich szacunkach. Indeks S&P500 zgodnie z oczekiwaniami obronił kluczowy poziom 2 tys. pkt. i podjął próbę kontynuacji zwyżek zapoczątkowanych w pierwszych dniach października.
Comarch – słabe wyniki za III kw. br. i spadek rentowności
Obecna wartość portfela zamówień Comarchu na 2015 r. jest kilka procent wyższa niż rok temu. Wartość portfela na IV kw. jest zbliżona do ubiegłorocznej - podał Comarch w prezentacji dla inwestorów.
Komentarz: Mimo wzrostu portfela zamówień informatyczna spółka nie zachwyciła raportem finansowym za III kw. 2015 r., co rynek zdyskontował spadkiem kursu. Nie ma również większych szans na wzrost zyskowności w kolejnych miesiącach. Comarch boryka się z silnym spadkiem zamówień w segmencie publicznym co spowodowane jest zakończeniem się kontraktów ze starej perspektywy unijnej i opóźnieniem startu nowej. Ponadto na obniżenie rentowności grupy wpływ będzie miał wzrost zatrudnienia, który zwiększa koszty. Dopiero po uzyskaniu nowych kontraktów i wyszkoleniu nowych pracowników, można spodziewać się poprawy rentowności spółki.
Boryszew – kuleje segment motoryzacyjny
Grupa przemysłowa Boryszew może mieć problemy z wypracowaniem w tym roku 6 mld zł przychodów, co wcześniej zapowiadała - poinformował na środowej konferencji prezes Piotr Szeliga.
Komentarz: Boryszew jest kolejną spółką z segmentu mid caps, która w III kw. br. wykazała spadek rentowności. Wynik operacyjny w ujęciu r/r obniżył się o jedną trzecią. Rynek zareagował spadkiem kursu spółki do nowego średnioterminowego minimum poniżej poziomu 5,0 zł. Grupa Boryszew w okresie lipiec – wrzesień br. odnotowała ujemny wynik w segmencie motoryzacyjnym. Zarząd stara się uspokoić inwestorów deklaracją poprawy wyników w końcówce roku, dzięki finalizacji sprzedaży NPA Skawina i nieruchomości w Warszawie. Będą to jednak zdarzenia jednorazowe nie związane z podstawową działalnością.