Gwałtowny wzrost cen ropy naftowej sprawił, że większość europejskich parkietów zakończyła środową sesją wzrostami. Mimo tego po czerwonej stronie rynku znalazł się WIG20. Na GPW zdecydowanie rósł Tauron oraz KGHM, a wśród średniej wielkości spółek wyróżniał się Amrest, który poinformował o przejęciu kawiarni Starbucks w Niemczech.
WIG20 poszybował ostatecznie tylko 0,1 procent w dół, a jego wartość to 1962,88 punktów. Około 0,5 procent zyskał niemiecki DAX, francuski CAC oraz giełda w Atenach.
Sytuacja rynku akcji na Starym Kontynencie mocno poprawiła się w stosunku do tego, co widzieliśmy na początku środowej sesji. Duży niepokój wśród kupujących wywołały rano ponad 2-procentowe spadki na giełdzie w Szanghaju. Była to również reakcja na przerwane odbicie cen ropy, po niedzielnym spotkaniu producentów tego surowca w Doha.
Notowania ropy naftowej typu Brent w środę src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1461106800&de=1461166200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=oil.z&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Sytuacja na rynku ropy mocno zmieniła się po publikacji cotygodniowego odczytu dotyczącego zmian zapasów paliw w USA. Ilość zgromadzonej ropy wzrosła w ciągu tygodnia o 2,1 mln baryłek. Czarny surowiec na zakończeniu sesji w Europie kosztował 44,5 USD za baryłkę. Daje to wzrost aż o 1,7 procent.
Oprócz informacji z rynku surowcowego, na rynek napłynęły również informacje dotyczące bezrobocia w Wielkiej Brytanii oraz inflacji producenckiej w Niemczech. Odsetek osób bez pracy na Wyspach wyniósł zgodnie z oczekiwaniami 5,1 procent, a ceny producentów za naszą zachodnią granicą poszły w dół o 3,1 procent.
Zobacz, jak wyglądała środowa sesja na najważniejszych rynkach akcji w Europie src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1461135600&de=1461166200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=DAX&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CAC&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=FTSE&colors%5B3%5D=%234dadff&fg=1&w=605&h=284&cm=1&lp=1&rl=1"/>
WIG20 od początku sesji nieco odstawał od europejskiej stawki. Najsłabiej w środę radził sobie mBank, PKO BP oraz Energa. Spadek cen akcji energetycznej spółki o 1,97 procent to efekt zapowiedzi ministra energii, który powiedział, że firma przejmie 15-16 procent udziałów w Polskiej Grupie Górniczej. Oznacza to, że będzie musiała na ten cel wysupłać około 500 mln złotych. Minister zdementował również informacje o ewentualnym połączeniu Energi z PGE. Z kolei informacja o dywidendzie banku BZWBK była neutralna z punktu widzenia kursu akcji spółki. Ostatecznie zyskał 0,09 procent.
Najlepszym blue chipem w środę był Tauron Polska Energia (+3,17 procent) oraz KGHM (+2,01 procent). Miedziowa spółka otrzymała rekomendację „kupuj” z ceną docelową 82,53 zł. Obecnie akcje firmy z Lubina kosztują 76,15 zł. Dobrze radził sobie również obuwniczy CCC. Analitycy Millennium DM ponieśli rekomendację dla spółki do "akumuluj” z „neutralnie” i wycenili ją na 172,1 zł.
Wśród „średniaków” zdecydowanym liderem był Amrest (+6,13 procent). Spółka wraz z wstępnymi wynikami finansowymi podała, że przejmie sieć kawiarni Starbucks w Niemczech. W sumie będą to 144 lokale.
_ _Aktualizacja: 15:49
Wall Street niezdecydowana. Akcje Coca-Coli mocno w dół
Przemysław Ławrowski
Indeksy na Wall Street na początku środowej sesji nie wyznaczyły wyraźnego kierunku zmian. Mocno tracą za to akcje Coca-Coli, która przed startem notowań ciągłych podała raport za pierwszy kwartał tego roku.
Właściciel jednej z najbardziej rozpoznawalnych marek na świecie zarobił w pierwszym kwartale 2016 roku 45 centów na akcję. To minimalnie więcej w stosunku do prognoz analityków. Inwestorów zmartwił jednak spadek sprzedaży o 4 procent. Aby temu zaradzić Coca-Cola wprowadza m.in. nowe wzory opakowań swoich napojów. Po 20 minutach sesji akcje spółki traciły ponad 4 procent.
Jeszcze dzisiaj zza Oceanu na rynek napłyną cotygodniowe dane dotyczące zmian zapasów paliw.
W końcówce sesji indeks WIG20 spada o około 0,7 procent. Blisko poziomu wczorajszego zamknięcia utrzymują się wskaźniki małych i średnich spółek.
Wśród dużych spółek najlepszy jest Tauron oraz KGHM. Na drugim końcu znajduje się mBank. Niespełna procent tracą akcje Energi. Inwestorzynie zareagowali gwałtownie na doniesienia dotyczące jej inwestycji w Polską Grupę Górniczą. Z kolei prawie 2 procent tracą akcje BZ WBK, który poinformował o wypłacie dywidendy z zysku za 2014 i 2015 rok.
Zobacz, jak przebiega środowa sesja na GPW src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1461135600&de=1461166200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=mWIG40&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=sWIG80&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=1&rl=1"/>
_ _Aktualizacja: 13:30
WIG20 stoi w miejscu. Europa zaczyna odjeżdżać
Damian Słomski
Bez większych emocji upływają kolejne godziny handlu na GPW. Zmienność jest minimalna, choć raczej z opcją odrabiania strat niż pogłębiania spadków.
Od dwóch godzin kurs WIG20 stoi niemal w miejscu. Zakres wahań ogranicza się do wąskiego przedziału 1955-1960 pkt. To oznacza, że indeks jest około 0,3 proc. pod kreską.
Blue chipy lekko poprawiły swoją sytuację. Do wyraźniej zyskującego na wartości Tauronu (+2,1 proc.) dołączyły bowiem papiery PZU i KGHM, drożejące około 1,5 proc. W przypadku miedziowego giganta pozytywny wpływ może mieć podniesiona o ponad 25 proc. wycena akcji w rekomendacji Haitong Banku. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Na tle pozostałych giełd regionu GPW nie wypada znacząco gorzej, choć jest faktem, że zaczyna powoli odstawać od reszty stawki. Uwagę zwraca hiszpański Ibex, który zyskuje prawie 1 proc.
Po słabym starcie sesji nastroje się lekko poprawiają wraz z lekko drożejącą ropą naftową. Rano cena Brenta spadła nawet do 42,9 dolarów za baryłkę. Teraz kosztuje już powyżej 43,3. Choć to wciąż 1 proc. poniżej poziomu z wczoraj, to sytuacja zdaje się normalizować.
_ _Aktualizacja: 12:59
Cofnięcie na WIG20. Niepewna sytuacja w Chinach
Autor: Damian Słomski
Blue chipy z warszawskiej giełdy tracą od rana na wartości. Najmocniej Eurocash, który podjął decyzję w sprawie dywidendy.
WIG20 wrócił w okolice 1950 pkt., co oznacza blisko 0,5 proc. spadek notowań względem wczorajszego zamknięcia. W pierwszej godzinie handlu najsłabszą spółką jest Eurocash. Strata sięga już 3 proc. Jak widać, akcjonariuszy nie przekonuje przegłosowana dywidenda - 1 zł na akcję.
Przynajmniej częściowo straty WIG20 rekompensuje wyraźny wzrost ceny akcji Tauronu. Chwilę przed 10:00 za jedną akcję energetycznej spółki trzeba było zapłacić 2,88 zł, czyli 1,5 proc. więcej niż dzień wcześniej.
Obserwuj bieżące notowania indeksu WIG20 src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1461135600&de=1461165000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Nie tylko GPW, ale i inne parkiety giełdowe w Europie od rana zmagają się z falą pogorszenia nastrojów. Nie jest na razie duża, ale nie oznacza to, że w kolejnych godzinach sprzedający nie będą się umacniać.
Wszystko zaczęło się w Chinach, gdzie obserwowaliśmy sięgające prawie 4 proc. spadki. To najgorsza sesja od blisko 2 miesięcy. Co ciekawe, trudno jednoznacznie wskazać przyczyny takiego ruchu, co tym bardziej zwiększa niepewność.
_ _Aktualizacja: 6:55
Mocne spadki w Chinach popsują dobre nastroje?
Autor: Damian Słomski
Giełdy wzbijają się na kilkumiesięczne szczyty. Niewiele brakuje, by psychologiczną granicę złamał WIG20. Inwestorzy pójdą za ciosem i trzecią sesję z rzędu będą podbijać notowania? Na przeszkodzie stają Chiny i taniejąca ropa naftowa.
Początek tygodnia jest bardzo udany dla inwestorów z GPW. Indeks WIG20 zyskuje 1,3 proc. i jest najwyżej od dwóch tygodni. Zbliża się powoli do 2000 pkt. Pokonanie tej granicy nie będzie łatwe i na pewno nie stanie się to w środę. Ważne jednak, by dalej kupujący budowali dobrą pozycję do ataku na poziom nieosiągalny od pięciu miesięcy.
Notowania indeksu WIG20 src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1447995786&de=1461103200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Kontynuacji wzrostowego trendu w środę może przeszkodzić zdecydowane pogorszenie nastrojów na chińskiej giełdzie. Wielokrotnie podobne sytuacje miały swoje bezpośrednie przełożenie na decyzje inwestorów z Europy. Przecena indeksu Shanghai Composite w drugiej części handlu przekracza już 2,5 proc.
Argumentem w rękach sprzedających akcje będą też spadki w wycenie ropy naftowej. Od rana surowiec traci na wartości około 1,5 proc. Choć to zaledwie połowa ruchu wzrostowego z wczoraj, to jednak wzbudza niepewność, która nie może być niezauważona.
Notowania na giełdzie w Szanghaju src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1461103260&de=1461189540&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=ShComp&colors%5B0%5D=%230082ff&w=605&h=284&cm=1&lp=1&rl=1"/>
Krajowi inwestorzy powinni za to brać przykład z amerykańskich kolegów. Na Wall Street już mamy do czynienia z prawie półrocznymi maksimami. Indeks S&P500 zamknął bowiem wczorajszą sesję na poziomie okrągłych 2100 pkt. Wzrostom za oceanem sprzyjają dotychczas całkiem dobre informacje płynące raportów kwartalnych spółek.
Bank Goldman Sachs zanotował po pierwszych trzech miesiącach 2016 roku 2,68 dolara skorygowanego zysku na akcję. To o 20 centów więcej niż zakładał konsensus. W tym samym czasie IBM zarobił 2,35 dolara na akcję - 26 centów powyżej oczekiwań, a Netflix 6 centów przy prognozie na poziomie o połowę niższym.
W środę również nie zabraknie publikacji znanych marek. W kalendarzu mamy m.in. wyniki Coca-Coli, American Express i Mattel. Na analogiczne dane ze spółek z GPW musimy jeszcze poczekać. W międzyczasie warto śledzić doniesienia odnośnie podziału zysku za ubiegły rok. W środę decyzję w sprawie dywidendy podejmą na walnym zgromadzeniu akcjonariusze m.in. BZ WBK, Ronsona i Wirtualnej Polski.
Doniesienia ze spółek będą miały tym większe znaczenie, że danych makro w trakcie europejskiej sesji jest niewiele. Na uwagę zasługują w zasadzie tylko dane z rynku pracy w Wielkiej Brytanii i sprzedaż domów w USA.