Rozpoczynając kolejny tydzień na GPW, najlepiej by było by inwestorzy zapomnieli o ostatnich wydarzeniach na parkiecie. Niezdecydowanie inwestorów w momencie, gdy WIG20 przekraczał 3500 pkt. może się zemścić.
Ostatnia sesja ubiegłego tygodnia mogła przynieść rekord WIG20, ale skończyło się tylko na wzroście o 0,26 proc. Z kolei WIG ustanowił rekord na zamknięciu na poziomie 57 524 pkt., podobnie jak mWIG40 (4728 pkt.). Właściwie od początku roku widoczny jest brak korelacji między WIG20 a pozostałymi indeksami. Po ostatniej reformie indeksów, te tendencje jeszcze się zapewne pogłębią. Rekord WIG20 z 1 lutego, czyli 3,549 (3568 dla danych intraday) pozostaje więc nie pobity.
Weekend przyniósł zaś dość sporo informacji, które trzeba uwzględnić. O kolejnych rewelacjach w sprawie Anety K. nawet nie warto wspominać. Choć już o stanowczych słowach Andrzeja Leppera w sprawie biopaliw chyba warto. Powiedział on, że ,,albo będzie produkcja biopaliw w Polsce, albo nie będzie Samoobrony w koalicji". Akcjonariusze Skotan-a są zapewne ukontentowani. Niejako ,,przy okazji" Samoobrona obroniła immunitet jednej z posłanek SLD, którą z kolei minister sprawiedliwości oskarża o przyjęcie łapówki od mafii paliwowej. Któraś ze stron kłamie i warto o tym pamiętać, gdy słuchamy polityków.
O polskiej scenie politycznej (choć tego nie lubię), wspominam dlatego, że przy rozgrzanym rynku, każda informacja może spowodować tąpnięcie. Przykład mieliśmy na rynku ropy, gdy po informacji o zatrzymaniu brytyjskich marynarzy baryłka zdrożała w godzinę o 5 USD na baryłce. Teraz cena surowca zbliżyła się do 70 USD za baryłkę. W weekend rosyjskie portale internetowe podały z kolei, że USA mają zamiar zaatakować Iran 6 kwietnia.
W tej sytuacji trudno cokolwiek prognozować. WIG20 nie wygląda obecnie na indeks, który jest w stanie pobić swój rekord. Najprawdopodobniej czeka nas konsolidacja w przedziale 3511-3549 pkt. i wzrosty na pozostałych indeksach, pod warunkiem, że nie wydarzy się nic co zmieniłoby tą optykę. Generalnie wzrost cen surowców i umacniający się dolar wróżą dobrą pogodę dla emerging markets. Dziś z istotnych danych, dopiero o 16. spłyną informacje Instytutu Zarządzania Podażą za marzec. Indeks ISM, pokazujący koniunkturę w przemyśle zdaniem analityków ma wynieść 51,1 pkt. Nawet ewentualne odchylenie od prognoz, raczej pozostanie bez wpływu na warszawskie indeksy. Wygląda bowiem na to, że w sezonie wypłat dywidend na GPW, który się zbliża nieubłaganie, będziemy obserwowali trend horyzontalny.
Na tak zwanym szerokim rynku warto zwrócić uwagę na spółki, których rekomendacje odtajniono w ostatni piątek. Asseco Poland radzi kupować CAIB, zaś spółkę Ambra polecają analitycy Wood & Company. Obie spółki dość sporo zwyżkowały na ostatniej sesji, ale jeszcze raczej nie wyczerpały swojego potencjału.