W ostatniej godzinie notowań, indeks WIG20 zdecydowanie pokonał psychologiczną barierę 1600 pkt. O godzinie 15:54 testował on poziom 1621,08 pkt., rosnąc o 6,38 proc.
Doskonałe nastroje na europejskich parkietach, w połączeniu z wyraźnymi wzrostami na początku dzisiejszej sesji na Wall Street (S&P500 zyskuje ponad 2 proc.), tworzą szanse na to, że na zamknięciu wzrosty mogą być jeszcze większe. Szczególnie, że zaplanowana na godzinę 16-tą publikacja komunikatu po szczycie G20 oraz lutowych danych nt. zamówień w amerykańskim przemyśle, powinny stanowić popytowe impulsy.
Niezależnie jednak od tego, czy WIG20 zakończy dzień wzrostem o 5, czy 6 proc., wymowa dzisiejszej sesji będzie zdecydowanie popytowa. I to nie tylko ze względu na silny wzrost indeksu. A z uwagi na silną poprawę sytuacji technicznej.
Długa biała świeca na wykresie dziennym, którą poprzedza luka hossy (nakładająca się na lukę bessy sprzed kilku dni), może być odczytywana jako sygnał kupna. Zwłaszcza, że potwierdza ona wczorajszy zwrot WIG20 z ważnej strefy wsparcia 1506,50-1560,00 pkt., jaką tworzy luka hossy z 23 marca br. (1506,50-1550,43 pkt.), 1,5-miesięczna wstępna linia trendu wzrostowego (1510 pkt.) oraz przełamana przed tygodniem 9-miesięczna linia trendu spadkowego.
To wskazuje, że ostatnie spadki miały jedynie korekcyjny charakter, a powrót indeksu dużych spółek do styczniowego szczytu (1920,44 pkt.) jest obecnie scenariuszem bazowym.