Wzrost awersji do ryzyka zbiera w czwartek swe żniwo. Wyraźnie na wartości tracą dziś europejskie parkiety. Kontrakty terminowe na główne amerykańskie indeksy są na sporych minusach.
Mocno sprzedawane są też akcje na warszawskiej giełdzie, ze szczególnym wskazaniem na segment małych i średnich spółek, gdzie spadki mierzone indeksami mWIG40 i sWIG80 sięgają 4 proc. Wyraźnie do głównych walut umacnia się dziś też japoński jen, co przekłada się na zdecydowaną realizację zysków na polskim złotym, ale też i na eurodolarze.
Obecne nastroje na rynkach finansowych nie są najlepsze. To jednak nie musi rozstrzygać o zakończeniu dzisiejszego dnia. Sporo namieszać mogą jeszcze publikowane o godzinie 14:30 amerykańskie dane o nowych bezrobotnych, indeksie NY Empire State i inflacji CPI. Uwagę rynków szczególnie mocno będzie ogniskował ten ostatni raport. Prognozy mówią o wzroście inflacji CPI w październiku na poziomie 0,3 proc. miesiąc do miesiąca i 3,5 proc. rok do roku, wobec odpowiednio 0,3 proc. i 2,8 proc. we wrześniu.
Wzrost inflacji CPI core, wciąż bardziej obserwowanej przez rynki, szacuje się natomiast na poziomie 0,2 proc. w relacji miesięcznej i 2,2 proc. w relacji rocznej, wobec odpowiednio 0,2 proc. i 2,1 proc. miesiąc wcześniej. Wyższa od oczekiwań inflacja pogłębi obserwowane obecnie tendencje. Niższa w pewnych warunkach może nawet doprowadzić do zmiany nastroju.