Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Słaby tydzień z wyborami w tle

0
Podziel się:

Zobacz podsumowanie najważniejszych wydarzeń rynkowych.

Słaby tydzień z wyborami w tle

Tym razem nie otrzymaliśmy żadnych danych z polskiej gospodarki, a jednak to fundamenty zadziałały na niekorzyść GPW. Choć WIG20 w początkowej reakcji na wynik wyborów radził sobie całkiem nieźle, to w drugiej połowie tygodnia górę wzięły obawy o jeden z ważnych sektorów.

WIG20 na tle najważniejszych indeksów giełdowych poradził sobie słabo, jako że DAX, CAC, czy indeksy peryferiów Europy poruszały się w konsolidacjach, z kolei polski indeks zanotował trzeci słaby tydzień z rzędu.

Podczas minionego tygodnia poznaliśmy ważne dane z globalnej gospodarki. Chodzi naturalnie o wzrost gospodarczy w Stanach Zjednoczonych oraz w Wielkiej Brytanii. Obydwa odczyty zaskoczyły negatywnie, a wzrost gospodarczy okazał się słabszy (znacznie, w przypadku USA) niż w drugim kwartale tego roku. Gospodarka amerykańska urosła jedynie o 0,38 proc. w ujęciu kwartalnym ( wcześniej 1 proc.), z kolei brytyjska zanotowała 0,5-procentowy wzrost (wcześniej 0,7 proc.). Pomimo negatywnego wydźwięku, dane te nie powinny znacząco wpłynąć na postrzeganie stanu koniunktury zarówno przez FED, jak i BOE.

Wydarzeniem tygodnia było oczywiście posiedzenie FOMC zakończone opublikowaniem decyzji i komunikatu w sprawie polityki monetarnej FED. Choć wszyscy oczekiwali, że członkowie FOMC nie zdecydują się na zmianę stóp procentowych (i tak też się stało), to sygnały płynące z komunikatu wskazały, że podwyżka w grudniu jest znacznie bardziej prawdopodobna, niż to się do tej pory wydawało. Wycena tego prawdopodobieństwa przed posiedzeniem wynosiła około 35 proc., jednak po opublikowaniu komunikatu skoczyła do 50 proc. Doprowadziło to naturalnie do szerokiego umocnienia dolara, który w stosunku do złotówki zyskał 6 groszy w ciągu godziny, jednak nie utrzymał tego zysku i do końca tygodnia tracił na wartości. Dotychczasowa przecena amerykańskiej waluty (w stosunku do złotego) znacząco już przekroczyła chwilowe umocnienie, które nastąpiło po konferencji.

Choć w przypadku polskiej gospodarki nie poznaliśmy danych o podobnej wadze (na miniony tydzień nie był zaplanowany właściwie żaden ważny odczyt), to jednak właśnie sytuacja gospodarcza odgrywała najważniejszą rolę. Chodzi naturalnie o wynik odbywających się w niedzielę wyborów, po których Prawo i Sprawiedliwość uzyskało większość w polskim parlamencie. W pierwszych dniach WIG20 utrzymywał swoją wartość z zeszłego piątku (pomimo otwarcia sporą luką spadkową), jednak w kolejnych dniach zaczął tracić na wartości, a tydzień zamknął na około 2-procentowym minusie. Taki wynik jest zasługą zachowania akcji banków, które w ostatnich dniach znajdowały się pod silną presją wyprzedażową - WIG-Banki był najsłabszym indeksem sektorowym na polskiej giełdzie. W ich przypadku największym zagrożeniem jest planowane wprowadzenie podatku bankowego, jednak PiS rozważa również wprowadzenie podatku od transakcji finansowych, co przełożyłoby się na spadek już i tak niskich obrotów na polskiej giełdzie. To właśnie te tematy
sprawiły, że WIG20 zanotował tak słaby tydzień.

Teraz kurs indeksu dociera powoli do strefy wsparcia, która jak dotąd dwukrotnie zawróciła trend spadkowy. Dynamika odbić od tego poziomu jednak za każdym razem słabła, co może wskazywać na to, że istnieje silna presja na dalszą przecenę. Jeżeli i tym razem kurs odbije, ważna będzie reakcja inwestorów na dotarcie do linii pociągniętej po ostatnich szczytach, ponieważ to tam może zapaść decyzja o kierunku na najbliższe tygodnie.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)