Pierwsze godziny wtorkowej sesji mijają w atmosferze spokojnej korekty. Najważniejsze indeksy (WIG, WIG20, MIDWIG) tracą solidarnie ok. 1 proc.
Obroty na całym rynku wynoszą przeszło 500 mln, nie widać więc exodusu inwestorów z warszawskiego parkietu, a dzisiejsze spadki należy traktować jako korektę w trendzie rosnącym. Pamiętajmy, że podczas trzech wcześniejszych sesji indeks WIG20 wzrósł o 150 pkt! a oscylatory weszły już głęboko w strefę wykupienia.
Z największych spółek za spadki w największym stopniu odpowiedzialny jest KGHM (-1,8 proc.), PKO BP (-2,0 proc.) i TP SA (-1,3 proc.), czyli papiery, które były motorem ostatnich, dynamicznych wzrostów. Z mniejszych komponentów tego indeksu negatywnie wyróżnia się Agora (-4,4 proc.) i Netia (-3,5 proc.). Na notowaniach wydawcy „Gazety Wyborczej” w dalszym ciągu ciąży zaostrzenie się konkurencji na rynku prasy po debiucie „Dziennika”. Niewielkie wzrosty są dziełem jedynie Biotonu (+0,9 proc.), GTC, Grupy Kety (+0,8 proc.) i Banku BPH (+0,1 proc.).
Wygląda na to, że inwestorzy pogodzili się, że dziś rynek zamknie się na czerwono, nastroje jednak w średnim i dłuższym terminie są pozytywne (pieniądze wciąż napływają do krajowych funduszy inwestycyjnych i emerytalnych). Humory mogła za to nieznacznie zepsuć wczorajszą decyzja agencji ratingowej S&P o obniżeniu perspektywy ratingu dla Polski. Złoty dziś lekko traci względem euro, kurs EUR/PLN wzrósł od rana z 3,85 do 3,8650. Traci też węgierski forint oraz BUX (-1,1 proc.).