Sentyment na europejskich giełdach się nie poprawia się. Nie pomogły nawet stosunkowo dobre dane ze strefy euro. Na GPW lepiej radzi sobie mWIG40, gdzie liderem jest Jastrzębska Spółka Węglowa.
O 11:00 Eurostat podał, że PKB w strefie euro urósł w pierwszym kwartale tego roku o 1,6 procent rok do roku, wobec prognozowanego wzrostu o 1,4 procent. rok do roku. Wśród danych znalazł się również odczyt bezrobocia, które w marcu było niższe i wyniosło 10,2 procent oraz dane o inflacji (opublikowana wartość -0,2 procent rok do roku). Informacjete w większym stopniu oddziaływały na walutę wspólnotową.
DAX na półmetku sesji tracił 1,3 procent, a CAC 1,7 procent. Włoski FTSE-MIB spada o około 0,5 procent. Na rynek napłynęły dziś informacje o inflacji z włoskiej gospodarki, która wyniosła -0,4 procent.
Zobacz, jak wygląda piątkowa sesja w Europie src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1461913200&de=1461943800&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=DAX&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CAC&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=FTSE&colors%5B3%5D=%234dadff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=1&rl=1"/>
Bez zmian pozostaje sytuacja indeksu WIG20, który traci 0,5 procent. Lepiej radzi sobie mWIG40 i sWIG80. Wskaźniki te oscylują wokół poziomu czwartkowego zamknięcia.O 14:00 poznamy wstępny odczyt inflacji GUS.
Wśród "średniaków" najlepiej radzi sobie JSW, która pokazała pełny raport za ubiegły rok. Mimo że strata była 5-krotnie wyższa niż w 2014 roku, to inwestorzy zdecydowali się na kupno akcji węglowej spółki. W połowie piątkowej sesji zyskują one ponad 4 procent. Wszystko dzięki poprawie sytuacji firmy. Powoli obniża ona koszty wydobycia oraz sprzedaje część aktywów, nie związanych z główną działalnością spółki.
Prawie 1 procent "pod kreską" są akcje AmRestu,który pokazał dobre wyniki za pierwszy kwartał tego roku i zapowiedział ekspansję.
_ _Aktualizacja: 10:25
WIG20 oddala się od poziomu 1900 punktów
Przemysław Ławrowski
Po godzinie piątkowej sesji, europejskie indeksy nie są w najlepszej kondycji. Większość giełdowych indeksów traci ponad 1 procent. Na GPW sytuacja wygląda nieco lepiej, choć spadek WIG20 o 0,5 procent zwiastuje, że wskaźnik blue chipów ponownie oddalił się od poziomu 1900 punktów.
Ponad 1 procent traci m.in. francuski, niemiecki, hiszpański oraz szwajcarski parkiet.
Wśród dużych spółek najlepszy jest Eurocash i BZWBK. Po drugiej stronie tablicy notowań znajduje się PZU, PGE i Cyfrowy Polsat. Spółki PGE, PGNiG i Energa podpisały umowę objęcia udziałów w Polskiej Grupie Górniczej. Wcześniej pojawiały się już informacje na ten temat, dlatego rynek na razie nie skupia się na nich.
Zobacz, jak rozpoczęła się piątkowa sesja na GPW src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1461913200&de=1461943800&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Przed startem sesji wyniki podało kilka nieco mniejszych spółek. Była wśród nich warszawska giełda, która zarobiła w pierwszym kwartale na organizacji rynku finansowego o 30 procent mniej niż rok temu (opublikowana wartość: 26,34 mln złotych, poprzednio: 38,4 mln złotych). Akcje GPW zniżkują o 1 procent.
Dane podał również Bank Millennium. Jego zysk spadł z 162,57 mln złotych do 137,19 mln złotych. W konsekwencji akcje banku są w piątek przecenione o 0,8 procent.
O 11:0 poznamy ważne dla europejskiego rynku akcji dane ze strefy euro. Jest jednak mała szansa, aby poprawiły one nastroje na tyle, abyśmy zobaczyli wzrosty na giełdach.
_ _Aktualizacja: 7:58
Piątkowa sesja pod znakiem inflacji i wyników GPW
Przemysław Ławrowski
Mocne spadki na Wall Street oraz niezbyt optymistyczne nastroje na rynkach w Azji nie pomogą inwestorom z Europy w osiągnięciu dobrego wyników na początku ostatniej sesji w tym tygodniu. Na GPW pojawi się dziś trochę wyników spółek za pierwszy kwartał, co może chociaż częściowo odwrócić uwagę graczy od globalnych nastrojów.
Na zakończenie czwartkowej sesji indeksowi WIG20 udało się osiągnąć poziom blisko 1900 punktów. Kluczowa wartość nie został jednak przełamana. Po spadku poniżej tej granicy w środę, rynek dość szybko chce powrócić do wcześniejszych poziomów. Nie sprzyja temu jednak sytuacja globalna. W czwartek tylko nieliczne indeksy wyszły "nad kreskę".
Podczas ostatniej sesji w tym tygodniu rozbrzmiewać będą echa ostatniej decyzji Banku Japonii oraz Fedu. Oba banki centralne nie zdecydowały się na zamianę w polityce pieniężnej. Było to rozczarowujące szczególnie dla japońskich inwestorów. Indeks Nikkei w czwartek stracił 3,6 procent, a dziś inwestorzy z tego rynku mają wolne, ze względu na święto narodowe - Rocznica Urodzin Cesarza Showa.
Przed południem najważniejsze dla rynku będą dane dotyczące strefy euro. O 11:00 podany zostanie odczyt stopy bezrobocia za marzec, inflacji za kwiecień oraz PKB za pierwszy kwartał (wstępny). Inwestorzy spodziewają się lekkiego osłabienia europejskiej gospodarki. Wzrost gospodarczy w pierwszych trzech miesiącach roku wzrósł według prognoz o 1,4 procent rok do roku, wobec 1,6 procent rok wcześniej. Rynek spodziewa się również, że inflacja ponownie spadnie do ujemnego poziomu (-0,1 procent), a stopa bezrobocia wyniesie 10,3 procent. Nieco później poznamy dane z Włoch (12:00). Będą one dotyczyć inflacji konsumenckiej i producenckiej.
Popołudniu uwaga skieruje się bardziej ku rodzimemu rynkowi. O 14:00 pojawi się wstępny odczyt inflacji publikowany przez GUS. W marcu ceny spadły o 0,9 procent rok do roku, a zatem mieliśmy do czynienia z przyspieszeniem poziomu deflacji. Pół godziny później dane dotyczące dochodów i wydatków poda Biuro Analiz Ekonomicznych USA.
Uwagę inwestorów od danych mogą nieco odciągnąć wyniki spółek z GPW. Dane poda m.in. sama warszawska giełda. Publikację raportu za pierwszy kwartał mają zaplanowane mniejsze spółki takie jak Amrest i Rainbow Tours oraz Bank Millennium.