Wtorkowe notowania w Warszawie nie dostarczyły przez większość dnia inwestorom zbyt wielu emocji. Przez dużą część sennej sesji, przy relatywnie małych obrotach utrzymywała się mała aktywność rynku. Po słabszym otwarciu rynek wszedł w trwającą kilka godzin konsolidację, którą zakończyła agresywna podaż na walorach TPSA (-2%). Sprowadziła ona kurs na nowe lokalne minima, które mogą zapowiadać pogłębienie rozpoczętej korekty. W ciągu godziny obrót na walorach telekomu zwiększył się dwukrotnie, pociągając za sobą indeksy.
Zachowanie walorów innych większych spółek też nie mogło zachwycić, a bardziej zdecydowana podaż pojawiła się na walorach Prokomu (-2%) i Agory (-3,8%), która rozpoczęła korektę ostatniego wzrostu. Nieco silniej na tle rynku zaprezentowały się akcje PKNOrlen oraz Pekao, które straciły na wartości poniżej jednego procenta.
Słabsze zachowanie blue chipów nie przeszkadzało wybranym walorom mniejszych spółek na wzrosty. Kolejny dzień w cenie były walory odzieżówki: Wólczanki (16%), Próchnika (3,8%) i Bytomia (3,7%). Nowe historyczne szczyty ustanawiają wciąż akcje Kęt (1%). W większości spokojny przebieg sesji był skutkiem między innymi oczekiwania na decyzję Trybunału Konstytucyjnego, która już po sesji miała zadecydować w sprawie zgodności ustawy referendalnej z Konstytucją. Pozytywny werdykt pozwoli rynkowi w nieco spokojniejszej atmosferze oczekiwać na wyniki unijnego referendum. Inwestorzy oczekiwali również na pewną, zdaniem większości środową obniżkę stóp procentowych przez RPP.