Zarządu Rezerwy Federalnej, który obniżył główne stopy procentowe o 50 punktów bazowych. W efekcie doszło do globalnej fali histerycznych zakupów akcji, na których skorzystały również indeksy w Warszawie. Najwięcej bo 3,92 procent zyskał WIG20, ciągnięty w górę silnie rosnącymi kursami PKNOrlen, KGHM oraz największych banków.
Niewiele mniej, bo 3,29 procent zyskał WIG, zaś słabsze ostatnio mWIG40 i sWIG80 zanotowały zwyżki odpowiednio 2,98 i 1,58 procent. Do imponujących rozmiarów wzrosła wartość obrotu, która przekroczyła dwa miliardy złotych. Na wartości zyskało 80 procent wszystkich akcji, zaś poniżej wtorkowego zamknięcia zakończyło dzień 14 procent papierów. Udany finisz barometru największych spółek powyżej poziomu 3800 punktów otworzył drogę wskaźnikowi do ataku historycznego maksimum 3899 punktów, do którego może dojść już na następnych sesjach. Silne wykupienie akcji największych spółek każe jednak przypuszczać, że termin ten może jednak nieco oddalić zasłużona w tym momencie techniczna korekta.