Podczas weekendu odbył się szczyt G20, na którym spotkały się najważniejsze osoby świata finansów. Nie doczekaliśmy się jednak przełomowych komunikatów, ani obszernej debaty dotyczącej polityki monetarnej, czy fiskalnej.
Uwaga skupiała się raczej na potrzebie podjęcia strukturalnych reform celem ożywienia wzrostu gospodarczego oraz odwrócenia tendencji antyglobalizacyjnych.
Największe wzrosty spośród wszystkich giełd obserwujemy dzisiaj w Turcji. Po korzystnej wypowiedzi premiera Turcji, zarówno lira, jak i tureckie indeksy silnie odreagowują, odrabiając straty spowodowane nieudanym puczem wojskowym. Indeks BIST 100 odnotowuje wzrost o 3,57%.
Zdecydowanie najsłabiej radził sobie dzisiaj brytyjski indeks FTSE 100, który traci 0,4%. Spółki, które zostały poddane największym przecenom podczas dzisiejszej sesji to Rangold Resources (-3,45%) oraz giganci naftowi jak BP (-2,21%) i Royal Dutch Schell (-2,06%), co nie powinno dziwić biorąc pod uwagę mocną wyprzedaż na rynku ropy. Nieco lepsze nastroje panowały dzisiaj w Paryżu, gdzie indeks CAC 40 traci 0,07%. Na indeksie dalszej przecenie podlegał producent samolotów, Airbus (-1,13%), a prym w spadkach wiódł Technip (-2,73%).
Silne odbicie widać było na notowaniach spółek z sektora przemysłowego, a szczególnie ArcelorMittal, który zyskuje 2,78%. Spółki z branży dóbr luksusowych były dzisiaj wykupywane, zarówno w Londynie – Burberry (+1,62%) – jak i w Paryżu – LVMH (+1,58%).
Po publikacji indeksu nastrojów biznesu dotyczących perspektyw gospodarczych w Niemczech (indeks Ifo) notowania we Frankfurcie poszybowały w górę. Indeks DAX 30 zyskuje 0,27%, Z indeksu 30 największych spółek niemieckiej gospodarki traciły tylko 4. W dalszym ciągu przecenom ulega Lufthansa, która cieszy się coraz mniejszym popytem z powodu rosnącego zagrożenia terrorystycznego w Europie. Thyssenkrupp otwiera zestawienie wzrostów, zyskując podczas tej sesji 1,97%.
Większe indeksy na dzisiejszym otwarciu na Wall Street rozpoczęły sesję od łagodnych spadków, aby chwilę później powiększać straty i na półtorej godziny po rozpoczęciu handlu powiększyć straty ponad trzykrotnie. W miarę jak wyścig prezydencki dobiega końca, coraz więcej inwestorów rozważa wycofanie się z rynku akcji w obawie przed negatywnymi skutkami słów uczestników wyścigu. Na godzinę 17 S&P 500 traci 0,44%, Dow 30 traci 0,5%, a Nasdaq jest przeceniany o 0,12%. Na Książęcej zdecydowaną przewagę miały dzisiaj byki.
Od samego początku handlu WIG 20 poszybował w górę i utrzymywał się na wysokich poziomach przez cały dzień aby zakończyć sesję z wynikiem 1814 punktów. Od samego ranka GUS zasypywał nas kolejnymi danymi z polskiej gospodarki. Bezrobocie w czerwcu okazało się nieco gorsze niż oczekiwania konsensusu, jednak i tak jest to jeden z najlepszych odczytów w historii. Stopa bezrobocia zarejestrowanego spadła do 8,8% m/m.
Dzisiejsza sesja wskazuje na to, że obawy związane z niepokojem politycznym w Turcji zostały już rozwiane i inwestorzy oddali się wykupowi akcji. Inwestorzy ponadto zdają się nie przejmować już w takim stopniu tematem Brexitu, co widać bo wzrostach notowań spółek z sektora finansowego. Najbardziej wykupywane były dzisiaj akcje PZU, które również miało największy wpływ na dzisiejszy wynik indeksu. Na zamknięciu za akcję PZU trzeba było zapłacić 2,96% więcej niż na ostatnim zamknięciu.
