Wielki Piątek to przerwa w handlu na giełdach w Polsce, Niemczech, Francji, Włoszech, Wielkiej Brytanii czy USA. Dzisiejsza sesja będzie zatem jedną z najnudniejszych w całym roku. Widać było to także po sesji azjatyckiej, która charakteryzowała się niższą zmiennością. W takiej sytuacji warto na chwilę wrócić do wczorajszych wyników z Wall Street.
Dziesiąty kwartał z rzędu z pozytywnym zaskoczeniem na poziomie zysku na akcję – tak pierwsze trzy miesiące tego roku kończą się dla banku inwestycyjnego Goldman Sachs. Bank zarobił w pierwszym kwartale tego roku ponad 4 dolary na akcję, przy oczekiwaniach wynoszących 3,5 dolara. Spółka zanotowała spadek przychodów na poziomie 11% rok do roku, ale zysk zaskoczył pozytywnie dzięki najlepszym wynikom z segmentu bankowości inwestycyjnej od 2007 roku i mniejszym wydatkom.
Jeszcze lepiej wypadł inny bank inwestycyjny - Morgan Stanley. Niewiele banków będzie mogło pochwalić się wyższymi przychodami niż przed rokiem po pierwszym kwartale, ale właśnie Morgan Stanley się to udało. Przychody banku były wyższe o 10% niż w ubiegłym roku, zaś zysk wystrzelił o 56% w górę. Wczorajsza sesja była udana dla wszystkich istotnych raportujących spółek. Lepiej od oczekiwań wypadły także wyniki General Electrics, Pepsi, UnitedHealth czy Philip Morris International.
Po słabym początku tygodnia, najważniejsze parkiety w Europie, USA i Azji kończą obecny tydzień wyraźnymi wzrostami. S&P500 i NASDAQ obroniły długoterminowy trend wzrostowy, Nikkei zanotował najlepszy tydzień w tym roku, a WIG20 wrócił szybko nad 2400 pkt. Inwestorzy powinni zatem wrócić na rynek po świętach w dobrym nastroju.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1381942328&de=1413410400&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=gold&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&w=640&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/>