Zarówno w Europie jak i w Stanach Zjednoczonych największe spółki były dzisiaj na celowniku kupujących akcje. Ich notowania poszły wyraźnie w górę, mimo że wielu impulsów na rynku się nie pojawiło. Wystarczyła ulga po ogłoszeniu wyników wyborów we Francji.
W okolicach dziennych maksimów kończy sesję WIG20. Na zamknięciu indeks przyjął wartość 2 334 pkt, co oznacza wzrost na poziomie 1,29 proc. Do końca słabiej radziły sobie spółki notowane w mWIG40 (+0,63 proc.). Na minusie finiszuje za to sWIG80.
Wśród blue chipów w drugiej części handlu osłabł KGHM (+2,4 proc.), którego wyprzedziły Energa, CCC i Lotos. Paliwowy koncern podbił wynik z piątku o 3,5 proc., dzięki czemu wrócił na 55 zł. W ten sposób zakończył spadkową serię, która sprowadziła notowania na miesięczne minima.
Do prawie 2,5 proc. wzrosła przecena najsłabszego w WIG20 Asseco Poland. Praktycznie wymazało to całą zwyżkę z poprzedniego dnia. Ponad 1 proc. przeceny ma na koncie też Alior Bank i Cyfrowy Polsat. Ogółem blue chipy kończą z bilansem 15:5 dla wzrostowych spółek.
Wynikiem 1,3 proc. WIG20 plasuje się w czołówce giełd Europy, które również były przepełnione optymizmem. Nawet w Londynie, który mierzy się z atakami terrorystycznymi i startem negocjacji związanych z Brexitem, wyraźnie dominowali dziś kupujący akcje.
WIG20 na tle innych indeksów europejskich src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1497855600&de=1497887100&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=DAX&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=CAC&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=FTSE&colors%5B3%5D=%234dadff&s%5B4%5D=FTSEMIB&colors%5B4%5D=%2381faff&fg=1&tiv=0&tid=0&tin=0&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=3&rl=1"/>
Skąd ten optymizm? Bezpośrednio można go wiązać z wyborami we Francji. Ich wynik jest po myśli rynków finansowych, które teraz mogą złapać drugi oddech przez kolejnymi politycznymi wydarzeniami. Inwestorzy zdają się pokładać dużą nadzieję w normalizację i stabilizację polityki w jednej z największych gospodarek Europy.
Na pewno trudno uzasadniać wzrosty na giełdach danymi makro, bo tych po prostu dzisiaj nie było. Inwestorzy z GPW jako ciekawostkę mogli potraktować dane GUS o wynagrodzeniach i zatrudnieniu w sektorze przedsiębiorstw, ale w żaden sposób nie miało to odniesienie na zachowania inwestycyjne. Chociaż mocniejszy od szacunków wzrost płac wpisuje się w dobry klimat.
Niewiele gorzej wygląda sytuacja na Wall Street, gdzie dopiero mija druga godzina sesji. Dopiero rozkręcają się spółki z S&P500 i Dow Jones. Zdecydowanie odskoczył od nich Nasdaq, który zwyżką na poziomie 1,4 proc. pokazuje siłę.
_ _Aktualizacja: 13:12
GPW: Silne blue chipy. Wyraźnie słabsze małe spółki
Im większe spółki, tym lepiej sobie radzą w poniedziałek. Liderem blue chipów jest KGHM. Na minusie z kolei Asseco Poland. W oblicz braku danych makro w centrum uwagi są najnowsze doniesienia o zbliżających się debiutach na GPW. Mowa o dużych graczach.
Za nami półmetek sesji na GPW i wciąż sytuacja wygląda bardzo dobrze. Szczególnie mocne są największe spółki. WIG20 utrzymuje się około 1 proc. powyżej zamknięcia z piątku.
Przewagę powiększa KGHM, którego akcje drożeją już prawie 3,5 proc., wracając powyżej 110 zł za papier. Tuż za miedziowym gigantem plasuje się CCC i Energa, zyskujące wyraźnie ponad 2 proc. Jedyne na co można narzekać to niewielkie obroty, które w przypadku blue chipów nie przekraczają 300 mln zł.
W WIG20 tylko cztery spółki są pod kreską, ale zmienność nie jest tu duża. Najwięcej powodów do zmartwień mają posiadacze akcji Asseco - kurs spada 1,5 proc.
Obserwuj bieżące notowania głównych indeksów z GPW src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1497855600&de=1497885300&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=mWIG40&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=sWIG80&colors%5B2%5D=%23ef2361&fg=1&tiv=0&tid=0&tin=0&fr=1&w=605&h=284&cm=1&lp=1&rl=1"/>
Nieco mniej chęci do zakupów wykazują inwestorzy interesujący się mniejszymi spółkami z GPW. Indeks sWIG80 oscyluje nawet minimalnie poniżej odniesienia. Tu jednak rozkład emitentów zyskujących i tracących na wartości jest zdecydowanie po stronie tych drugich. Pocieszający jest fakt, że nie mamy do czynienia z ponad przeciętnymi wahaniami. Najsłabszy Briju jest na minusie ponad 4 proc., a w ostatnim czasie zmienność w jego przypadku potrafiła być kilkukrotnie większa.
Czekając na dane GUS pojawiło się kilka ciekawych informacji dotyczących nowych spółek szykujących się do wejścia na giełdę. Mowa o właścicielu sieci Play i Raiffeisen Banku. Na razie nie zdradziły wielu szczegółów, choć w przypadku Raiffeisen wiemy, że oferta 15 proc. akcji, skierowana niestety tylko do instytucji, ruszy do końca czerwca. Play z kolei kusi inwestorów wizją wypłaty dywidend. W przyszłym roku do podziału miałoby być 650 mln zł.
Warto też wspomnieć o wciąż trwającym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy GPW. Nie znamy jeszcze decyzji w sprawie nazwiska nowego prezesa, ale przegłosowano już m.in. podział zysku za 2016 roku. I tak zgodnie z rekomendacją zarządu między właścicieli zostanie rozdysponowane 90,24 mln zł, co daje 2,15 zł na jedną akcję.
_ _Aktualizacja: 09:40
Mocne otwarcie na europejskich giełdach
Poniedziałek jest dniem, w którym ruszają negocjacje w sprawie Brexitu. Raczej nie zakłóci tego poranny zamach, który jednak nie wpłynął negatywnie na inwestorów. Giełdy od rana wyraźnie idą w górę, czemu sprzyjają m.in. wyniki wyborów we Francji.
Mimo kolejnego ataku terrorystycznego w Londynie, rynki akcji rozpoczynają tydzień w bardzo dobrych nastrojach. Widać, że inwestorzy w ostatnim czasie nieco przywykli do takiej sytuacji.
Zwyżki w pierwszych 30 minutach handlu wynoszą blisko 1 proc. Także na Wyspach. Właśnie takim wynikiem może pochwalić się też WIG20, który tym samym oddala się od 2300 pkt - na około 30 oczek.
Wśród blue chipów jedynie Asseco i Eurocash jest wyraźniej pod kreską (około 1 proc.). Z drugiej strony KGHM i CCC zyskują ponad 2 proc. Na plusie, choć nieco mniejszym, jest też GPW. Dzisiaj walne zgromadzenie akcjonariuszy giełdy, które zdecyduje m.in. o nowym prezesie. Oficjalnie jego nazwisko powinniśmy poznać przed południem.
Obserwuj bieżące notowania indeksu WIG20 src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1497855600&de=1497885000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Pozytywnie nastrajać rynki mogą wyniki wyborów we Francji. Jesteśmy właśnie po drugiej turze, którą zgodnie z oczekiwaniami wygrała partia wybranego ostatnio na prezydenta Emanuela Macrona. Przy przeliczonych niemal wszystkich głosach La République en Marche zdobyła ponad 300 miejsc na 577 w Zgromadzeniu Narodowym. Wydaje się to być najlepszy scenariusz dla rynków finansowych. Szczególnie że jeszcze nie dawno głośno mówiło się o zagrożeniu umocnienia na francuskiej scenie politycznej Frontu Narodowego.
Polityka znowu rządzi. Dziś ruszają też oficjalnie negocjacje pomiędzy UE i Wielką Brytanią w sprawie kształtu Brexitu. Inwestorzy muszą trzymać rękę na pulsie, bo po zaskakującej porażce May w przedterminowych wyborach nie ma pewności jaki będzie przebieg procedury wyjścia z UE i na jakich warunkach. Nie wiadomo, bo samo stanowisko Brytyjczyków nie jest do końca jasne.
Tak zwany "twardy" Brexit oznaczałby zerwanie z dostępem do jednolitego rynku i wyjście z unii celnej. Ceną jednak byłby zapewne swobodny przepływ osób. Osłabienie pozycji partii May sugeruje jednak możliwe ustępstwa i zmiękczenie stanowiska wobec Unii. Na pewno giełdowi gracze muszą bacznie śledzić rozwój sytuacji, bo za pewne nie raz temat ten będzie wyznacznikiem kierunku, w którym będą zmierzać rynki akcji.
Za nami kilka dni pełnych emocji. Rynki finansowe żyły głównie decyzjami banków centralnych. Kolejny tydzień zapowiada się już dużo spokojniej, choć dalej napływające informacje będą przez inwestorów analizowane głównie pod kątem wpływu na politykę monetarną.
Z tego też względu warto się wsłuchiwać w wypowiedzi członków poszczególnych banków centralnych. Dzisiaj będziemy mieli okazję wysłuchać szefa Fed z Nowego Jorku oraz prezesa Bundesbanku. Kilka okazji pojawi się też w kolejnych dniach, łącznie z prezentacją protokół z ostatnich posiedzeń m.in. Banku Japonii i naszej RPP.
Co znajduje się w kalendarzu w poniedziałek? Nie ma tego dużo. W zasadzie z twardych danych krajowi inwestorzy powinni się zainteresować tylko danymi na temat zatrudnienia i wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw. Publikacja GUS o 14:00. Dynamika w obu przypadkach szacowana jest między 4,5-5 proc. rok do roku, co powinno podtrzymać pozytywne postrzeganie perspektyw rozwoju naszej gospodarki.
GUS będzie w tym tygodniu znacznie bardziej aktywny niż ostatnio. Jutro poznamy treść raportów dotyczących sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej w maju . Do tego dojdzie koniunktura konsumencka i gospodarcza w czwartek i piątek.
Również dopiero na koniec ciekawiej zrobi się pod względem liczby i znaczenia wskaźników odnoszących się do sytuacji makro na świecie. W piątek będziemy mieli całą serię wskaźników PMI dla przemysłu i usług zarówno głównych gospodarek strefy euro jak i Japonii oraz USA. Będą to wstępne odczyty, więc tym bardziej ich znaczenie z punktu widzenia rynków finansowych powinno być większe.