Dzisiejsza sesja powinna otworzyć się pod wpływem dwóch czynników. Pierwszym jest pozytywne zakończenie sesji w USA, a drugim rażący spadek cen ropy. Obydwa są ze sobą ściśle powiązane.
W ostatnich tygodniach obydwa czynniki tworzą system naczyń połączonych na amerykańskich giełdach. Tak było i podczas wczorajszej sesji. Cena ropy w dostawach grudniowych spadła do poziomu 56,26 dol. (-4,3 proc.) za baryłkę i tym samym odnotowany został niechlubny rekord: był to największy spadek tego surowca podczas jednego dnia od sierpnia ubiegłego roku. Przecenę spowodowały obawy inwestorów, że OPEC na swoim grudniowym posiedzeniu nie zmniejszy produkcji o kolejne 1,2 mln baryłek. Jednak sytuacja ta pozytywnie wpłynęła na notowania amerykańskich indeksów – Dow Jones ustanowił swój nowy rekord (12 305 pkt.) zyskując 0,44 proc., S&P500 zyskał 0,23 proc. a NASDAQ 0,26 proc. Analitycy spodziewają się, że taniejąca ropa zwiększy wydatki konsumentów oraz w przyszłości może zaważyć na cięciach stóp procentowych.
Dziś podane zostaną comiesięczne dane mówiące o ilości pozwoleń wydanych w październik u na budowę domów mieszkalnych ( spodziewany wzrost o 0,4 proc.) oraz liczby rozpoczętych inwestycji budowlanych w mieszkalnictwie ( prognozowany spadek o 4 proc.).
W Warszawie niestety nie interpretuje się danych o cenach ropy w taki sposób jak za oceanem. Dlatego możemy spodziewać się spadku naszych spółek paliwowych: Lotosu i PKN Orlen. Z drugiej strony na resztę notowań powinien wpłynąć pozytywny wydźwięk sesji z USA. Chociaż pytaniem pozostaje jak dużą uwagę inwestorzy zwracają nie tyle na wzrosty w Ameryce ale na ich przyczyny.
Mimo wczorajszego wzrostu ciekawie zapowiada się sytuacja Inwest Consulting. Spółka podała, że chce przeprowadzić emisję z prawem poboru ( 3,5 mln nowych akcji – czyli tyle ile było łącznie w ofercie pierwotnej) oraz, że wprowadzi na giełdę spółkę z branży teleinformatycznej – nazwy niestety nie podano. Spodziewane są również wzrosty na NFI Kwiatkowski. Jeden z członków Rady Nadzorczej kupił (w transakcjach pakietowych) 13 i 14 listopada ponad 150 tys akcji po średniej cenie 33 zł. Patrząc na obecną cenę może to być dobry powód do dzisiejszych wzrostów.